Cormac Neeson, muzyk rockowy z Irlandii Północnej przekonuje, że posiadanie dziecka z zespołem Downa zmieniło jego życie w sposób „radosny i pozytywny”. Mimo, że nadal pisze piosenki, pojawienie się Dabhoga w jego rodzinie spowodowało, że „przemeblował” swoje priorytety.
W 2014 roku Neeson pod wieloma względami spełnił swe marzenie stania się gwiazdą rocka. Jego zespół, The Answer, sprzedał setki tysięcy płyt i koncertował na całym świecie, między innymi z takimi sławami jak: The Rolling Stones, The Who i AC / DC.
Ale świat piosenkarza zawalił się, gdy jego żona, Louise, urodziła wcześniaka w 27 tygodniu życia.
„To był niesamowicie ponury i niespokojny czas” - powiedział Neeson BBC.
Ich syn, Dabhog, urodził się i ważył zaledwie 0,8 kg i natychmiast został objęty intensywną opieką. Przebywał w szpitalu w Belfaście przez następne cztery miesiące.
„Przez większą część tego czasu nie byliśmy pewni, czy jego uratowanie się powiedzie”
- dodaje Neeson.
Dwa tygodnie po przedwczesnych urodzinach musieli poradzić sobie z wiadomością, że Dabhog ma zespół Downa (chorobę genetyczną, która zwykle wpływa na zdolności funkcjonowania i uczenia się danej osoby).
Mniej więcej w tym czasie The Answer wydali album. „Musiałbym oderwać się od inkubatora na 20 lub 30 minut i przeprowadzić wywiady, aby promować album. Musiałem prawie udawać, że jestem w miejscu, w którym czuję się swobodnie, wydając dobrą rockową muzykę. To był kompletny kurs kolizyjny z miejscem, w którym znajdowała się moja głowa” - mówi Neeson.
Dabhog przeżył i został wypisany ze szpitala, chociaż musiał mieć jeszcze operację serca.
Doświadczenia te wywarły głęboki wpływ na poglądy Neesona oraz na jego życie i muzykę.
„Ilekroć jego zdrowie zaczynało się odwracać, zdałem sobie sprawę, że twórczo nie byłem w miejscu, w którym mógłbym naprawdę pisać muzykę”
- wyznaje Neeson.
Po pewnym czasie wyjechał do Nashville, gdzie współpracował z amerykańskimi autorami tekstów i muzykami, aby stworzyć nowy album. „Rezultatem był zbiór piosenek, które były tak introspektywne, intensywne i tak prawdziwe, że naprawdę mogły być tylko częścią solowego projektu. To świat z dala od rzeczy, które do tej pory budowałem”.
Jedna z piosenek napisana w tym czasie pod tytułem - Broken Wing, jest hołdem dla Dabhoga.
„To dobra okazja, aby porozmawiać o zespole Downa i określić, czym jest zespół Downa, ale także uczcić mojego syna za to, że jest indywidualną osobą”
- mówi Neeson BBC.
Neeson napisał również piosenkę, aby pomóc rodzicom dzieci z zespołem Downa.
„W pewnym sensie umieszczałem się z powrotem w szpitalu, ilekroć mówiono nam, że Dabhog ma zespół Downa, i myślałem, że gdybym usłyszał tę piosenkę, mógłbym się z niej trochę pocieszyć. Jeśli twoje dziecko ma zespół Downa, to nie definiuje go to jako osoby. Twoje dziecko jest wyjątkowe i niesamowite jak każde inne dziecko. Nigdy nie spotkałem osoby takiej jak mój syn, Dabhog. Radość, którą wnosi do naszego życia, jest czymś, czego nie mogłem się spodziewać, kiedy codziennie martwiliśmy się o jego zdrowie i wydostawaliśmy go ze szpitala”.
Dabhog ma teraz pięć lat i we wrześniu rozpoczął szkołę, w której ma już przyjaciół.
„Móc doświadczyć naszego małego chłopca, który tak dobrze się rozwija, jest tak komunikatywny i wniósł tyle radości w nasze życie, to dla nas ogromne pozytywne doświadczenie i jesteśmy wdzięczni za to”
- mówi Neeson.
Dabhog ma teraz młodszego brata, a Neeson został ambasadorem organizacji charytatywnej Mencap w Irlandii Północnej.
„Zanim moja żona zaszła w ciążę z Dabhogiem, przypuszczam, że moim jedynym życiowym celem byłem przede wszystkim ja sam i myślę, że kiedy masz dziecko stajesz się mniej samolubny”
- podkreśla Neeson.