Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Interesy w sieci

Po latach wychodzą na jaw kolejne nieprawidłowości popełnione przy prywatyzacjach największych państwowych przedsiębiorstw. Mają one wspólny mianownik w postaci ludzi, którzy się nimi zajmowali.

Po latach wychodzą na jaw kolejne nieprawidłowości popełnione przy prywatyzacjach największych państwowych przedsiębiorstw. Mają one wspólny mianownik w postaci ludzi, którzy się nimi zajmowali.

Śledztwo prowadzone przez katowicką prokuraturę pokazuje sieć powiązań pomiędzy wielkim biznesem a ludźmi służb specjalnych. Rozkwit ich karier w specsłużbach wojskowych i cywilnych miał miejsce w czasach PRL. W tej układance wielomilionowe interesy stały się udziałem funkcjonariuszy, tajnych współpracowników bezpieki i biznesmenów, którzy mogli funkcjonować w wielkim biznesie tylko dzięki układom. Na czystą, pozbawioną łapówek grę po prostu nie było miejsca.

O nieprawidłowościach przy prywatyzacji STOEN i Telekomunikacji Polskiej mówiło się od lat, praktycznie od momentu ich sprzedania zagranicznym inwestorom. Ci, którzy o tym mówili, byli nazywani „oszołomami" i „nawiedzonymi". Kilkanaście lat później okazało się, że mieli rację, co wykazało śledztwo prowadzone przez CBA i CBŚ pod nadzorem katowickich prokuratorów. Niedawne zatrzymanie gen. Czempińskiego i wczorajsze Jana W., byłego prezesa Kulczyk Holding, pod zarzutem korupcji przy prywatyzacji TP SA potwierdzają tezy „oszołomów".

 



Źródło:

Dorota Kania