10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Komisja PE będzie interweniować ws. "zastraszania sędziów". Wiceminister odpowiada na zarzuty

Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego (LIBE) zdecydowała wczoraj, że wyśle pismo do Rady UE i Komisji Europejskiej w sprawie "zastraszania polskich sędziów". - Sugeruję, żeby komisja zajmowała się tym, do czego faktycznie jest powołana, a nie działaniami na zlecenie polityczne - ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Marcin Warchoł
Marcin Warchoł
fot. Igor Smirnow/Gazeta Polska

Pismo ma być odpowiedzią na informacje o internetowej nagonce na sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości, w którą był uwikłany były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Przypomnijmy, że w związku ze sprawą Piebiak podał się do dymisji.

W rozmowie z Niezalezna.pl wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł podkreślił, że "wszystko zostało już wyjaśnione przez pana ministra Zbigniewa Ziobrę na ostatnim posiedzeniu Sejmu".

Komisja nie ma żadnych podstaw, żeby zajmować się takimi sprawami i widocznie nie ma nic innego do roboty, skoro formułuje tego typu wnioski

- dodał.

Jest pytanie o to, gdzie była ta komisja - co podnosili zresztą ostatnio w Sejmie pan premier Morawiecki oraz pan minister Ziobro - kiedy sędzia SN rozmawiał z sędzią NSA o kasacji. Gdzie była wtedy komisja i dlaczego nie formułowała zarzutów?

- zapytał wiceminister.

Marcin Warchoł zaznaczył, że "to, co się ostatnio działo to - tak, jak mówił pan premier - to po prostu kłótnia w rodzinie".

Ta kwestia została też jasno wyjaśniona przez pana ministra Ziobrę

- dodał.

Sugeruję, żeby komisja zajmowała się tym, do czego faktycznie jest powołana, a nie działaniami na zlecenie polityczne

- podkreślił wiceminister sprawiedliwości.

 



Źródło: niezalezna.pl

#wiceminister sprawiedliwości #PE #MS #Marcin Warchoł

Lidia Lemaniak