Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Męczarnie w Skopje. Polska wygrywa z Macedonią Północną, teraz Izrael

Po dwóch zwycięstwach w marcu, plan polskich piłkarzy na czerwiec to kolejne sześć punktów w meczach z Macedonią Północną i Izraelem. Taka zdobycz otworzyłaby biało-czerwonym autostradę do mistrzostw Europy. W Skopje udało się - w prawdziwych męczarniach - zrealizować pierwszą część planu zbliżającego Polaków do Euro 2020. W poniedziałek na Stadionie Narodowym czeka kolejna próba - z Izraelem.

Krzysztof Piątek
Krzysztof Piątek
Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Jerzy Brzęczek - dość niespodziewanie - w meczu z Macedonią Północną zdecydował się na wariant z jednym wysuniętym napastnikiem. Selekcjoner zrezygnował z dobrej współpracy Roberta Lewandowskiego z Krzysztofem Piątkiem na rzecz wzmocnienie środka pola i wybrał ustawienie 4-2-3-1. Brzęczek potwierdził tym samym swoje słowa, że docenia rywala, którego pozycja w rankingu FIFA (68. miejsce) miała według niego nie oddawać potencjału tego zespołu.

Polscy piłkarze wszędzie mogą liczyć na wsparcie kibiców

Początek spotkania w upalnym Skopje był raczej chaotyczny, ale już w 5. minucie Łukasz Fabiański znalazł się w poważnych opałach. Później gra znów się wyrównała, chociaż w poczynaniach Polaków widoczny był brak kreatywności w akcjach ofensywnych i mała liczba zawodników biorących udział w ataku. Cała pierwsza połowa upłynęła pod znakiem chaosu, nieporadności i błędów z których jednak nic nie wynikało. Jedyne pozytywy, że nie przegrywaliśmy i w drugiej połowie można było zagrać właściwie tylko lepiej.

Kwintesencja pierwszej połowy w wykonaniu biało-czerwonych

A druga połowa zaczęła się dla Polaków wspaniale. Po pierwsze na boisko wszedł Krzysztof Piątek. Po drugie zdobyliśmy gola. W zamieszaniu po rzucie rożnym piłkę do siatki wpakował Kamil Glik - przynajmniej tak się zdawało, bo bramkę zapisano ostatecznie właśnie Piątkowi... Był to pierwszy celny strzał zespołu Jerzego Brzęczka w tym meczu. W Macedonii było upalnie, ale wydaje się, że w szatni biało-czerwonych przerwa była naprawdę burzliwa. Cokolwiek wydarzyło się w przerwie, ważne że zdało egzamin i zaczęliśmy grać w coś, co chociaż przypominało piłkę nożną.

Wreszcie gol dla Polaków

W 75. minucie znów ratować sytuację musiał Łukasz Fabiański - Nestorovski był bliski szczęścia, ale nasz bramkarz popisał się znakomitą paradą. Rywale zaczęli przeważać i zapowiadała się nerwowa końcówka spotkania. Na murawie było coraz więcej emocji, niekoniecznie pozytywnych. Visar Musliu za faul na Lewandowskim obejrzał drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę. Z grającą w dziesiątkę Macedonią nie mogliśmy przegrać - chociaż przy odrobinie pecha sędzia mógł rywalom podarować w ostatniej chwili jeszcze rzut karny.

Już w poniedziałek Polaków czeka kolejne spotkanie w eliminacjach - na Stadionie Narodowym w Warszawie z Izraelem. Mecz poprowadzi niemiecki arbiter Tobias Stieler.

Macedonia Północna - Polska 0:1 (K. Piątek 47')

 



Źródło: niezalezna.pl

#eliminacje Euro 2020 #Macedonia Północna-Polska

Janusz Milewski