Sensację sprawili hokeiści Finlandii w odbywających się na Słowacji mistrzostwach świata elity. W półfinale pokonali naszpikowaną gwiazdami z NHL Rosję 1:0. Bohaterem był bramkarz ekipy Suomi. Złotą bramkę dającą awans do finału zdobył Marko Anttila.
Rosja była murowanym faworytem. Jednak lekceważony rywal zatrzymał drużynę pełną gwiazd. Olbrzymia w tym zasługa Kevina Laniknena, który dosłownie zamurował swoją bramkę. Pierwsze dwie tercje były pełne walki, momentami nawet brutalnej, jednak gole nie padały.
Dopiero w trzeciej tercji nastąpiło przełamanie. W 51. minucie gry do siatki krążek skierował Marko Anttila i oszalał z radości. Jak się okazało było to trafienie na miarę awansu do finału.
What a goal from Anttila to get @leijonat on the board, and the 1-0 lead #RUSFIN #IIHFWorlds
— IIHF (@IIHFHockey) 25 maja 2019
Watch the highlights at https://t.co/UN4KhitcC3 pic.twitter.com/k7M0DyAdTl
Rosjanie rzucili się do szaleńczych ataków, ale nie byli w stanie uzyskać wyrównania. W finale ekipę Suomi czeka starcie ze zwycięzcą rywalizacji Czechów z Kanadyjczykami.
Rosja pokonana! Szalona radość Finów
FINLAND IS HEADING FOR GOLD!!!! @leijonat #IIHFWorlds pic.twitter.com/NjUELmFDot
— IIHF (@IIHFHockey) 25 maja 2019