Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Sława Paderewskiego nie słabnie: płyty z jego twórczością robią na świecie furorę!

Ignacy Jan Paderewski uchodził za "celebrytę" jeszcze za czasów jemu współczesnych. Artysta, dyplomata, filantrop i bywalec salonów, to tylko część z licznych epitetów, jakie opisują jego barwną biografię. Może dlatego nie dziwi fakt, że wydane niedawno przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina płyty z repertuarem Paderewskiego robią na świecie furorę, choć w Polsce twórczość kompozytora nadal dla wielu pozostaje nieznana. O przyczynę tego stanu rzeczy zapytaliśmy wicedyrektora NIFC i dyrektora artystycznego Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Chopin i jego Europa Stanisława Leszczyńskiego.

Ignacy Jan Paderewski
Ignacy Jan Paderewski
Fot. By Herbert A. French (?) - United States Library of Congress, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2070252

Wydawane przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina albumy od lat cieszą się w środowisku muzycznym dużym prestiżem. W ostatnim czasie szczególnie entuzjastycznie przyjęto trzy wydane przez NIFC płyty z muzyką Ignacego Jana Paderewskiego (Nelson Goerner/Paderewski, Martucci. Koncerty fortepianowe, Dang Thai Son/Paderewski oraz Kevin Kenner/Paderewski). Wszystkie trzy krążki, które wydano w ramach serii "Koncerty zatrzymane w czasie" i "Rezonans" otrzymały prestiżowe wyróżnienia.

Płyta zawierająca kompozycje Paderewskiego w wykonaniu Kevina Kennera (tego samego pianisty, który zagrał podczas wspieranej przez "Gazetę Polską" i Niezalezna.pl gali niepodległościowej w nowojorskiej Carnegie Hall) została wyróżniona przez branżowy magazyn "Gramophone". Wyboru najlepszych płyt w październikowym wydaniu dokonał Martin Cullnigford. Wśród dwunastu wyróżnionych albumów znalazła się rejestracja utworów Ignacego Jana Paderewskiego w interpretacji Kevina Kennera, zwycięzcy Konkursu Chopinowskiego z 1990 roku. Nagranie zawiera dzieła fortepianowe oraz popularne miniatury polskiego kompozytora wykonane na fortepianie marki Steinway z 1925 roku, który był własnością Ignacego Jana Paderewskiego.

Są co najmniej trzy doskonałe powody do tego, aby znaleźć się w posiadaniu tego świetnego nagrania. Po pierwsze – możliwość wysłuchania 10 z najlepszych utworów Paderewskiego na fortepian solo, granych na jego własnym instrumencie […]. Po drugie, zaistnienie na albumie Dans le désert. Toccaty Es-dur op. 15 […]. Po trzecie i najważniejsze – to gra Kevina Kennera.

- napisał na łamach "Gramophone" Jeremy Nicholas.

Podobny sukces odniosły dwa pozostałe krążki - Nelson Goerner/Paderewski, Martucci. Koncerty fortepianowe oraz Dang Thai Son/Paderewski. Pierwszy z nich, zawierający dwa koncerty fortepianowe Paderewskiego w wykonaniu Nelsona Goernera, przy akompaniamencie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i pod batutą Jacka Kaspyszyka, został odznaczony prestiżową nagrodą Diapason d'Or. Drugi album, na którym zarejestrowano  nagranie Koncertu fortepianowego I. J. Paderewskiego w interpretacji Dang Thai Sona oraz Philharmonia Orchestra pod dyrekcją Vladimira Ashkenazego, zarejestrowane podczas Festiwalu Chopin i Jego Europa w 2015 roku oraz wybrane utwory solowe Paderewskiego, zarejestrowane przez pianistę w 2017 roku, otrzymał tytuł płyty roku serwisu ResMusica.com

Płyta zawiera najlepsze dostępne dziś interpretacje dzieł fortepianowych Ignacego Jana Paderewskiego. Ośmielę się powiedzieć, że możemy tam znaleźć kwintesencję polskiej duszy.

- pisze Maciej Chiżyński w recenzji opublikowanej na łamach tego portalu. Płyta została również wyróżniona prestiżową, europejską nagrodą "Pizzicato Supersonic Award" w Luksemburgu, nagrodą Clef d’Or Resmusica, a  w maju 2018 została wyróżniona najwyższą nagrodą BBC Music Magazine.

O to, co tak fascynującego można odnaleźć w muzyce Paderewskiego, i dlaczego twórca wciąż jest bardziej doceniany za granicą, niż w ojczyźnie, zapytaliśmy wicedyrektora Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina i dyrektora artystycznego Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Chopin i jego Europa Stanisława Leszczyńskiego.

Jak Pan myśli, co takiego jest w muzyce Paderewskiego, że do dziś podbija serca melomanów na całym świecie?

Muzyka Paderewskiego powinna rzeczywiście być znana na całym świecie i jestem przekonany, że to nastąpi jeśli tylko my Polacy zrobimy wszystko, by ją spopularyzować. Wciąż zbyt skromną część twórczości tego wielkiego Polaka, mają w swoim repertuarze nieliczni wybitni wykonawcy – choć są wśród nich i tacy, którzy jak np. Brytyjczyk Jonathan Plowright ze szczególną pasją podchodzą do twórczości Paderewskiego. Jednak jego popularność wzrosła również dzięki naszym staraniom. Liczne wykonania utworów Paderewskiego na festiwalu „Chopin i jego Europa” przyniosły nowy impuls zainteresowaniu tą muzyką – podobnie rzecz się ma w wydawanymi przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina płytami.

Skąd może wynikać dysproporcja w popularności twórczości Paderewskiego w Polsce i za granicą? Czy wydane przez NIFC płyty zostały dostrzeżone nad Wisłą? Czy jego popularność w Polsce ma szansę wzrosnąć?

Z przykrością trzeba zauważyć, że ocena twórczości Paderewskiego w Polsce jest znacznie gorsza niż poza naszymi granicami; Orkiestra z Bergen zachwycona była Uwerturą, Royal Philharmonc z Londynu Symfonią Polonia, Rosyjska Orkiestra Narodowa z Moskwy Fantazją, natomiast w naszych recenzjach pojawiały się same cierpkie słowa pod adresem twórcy Menueta... Nagrania Nelsona Goernera (nagrodzone Diapason d’Or), Dang Thai Sona (Editor Choice miesięcznika Gramophone) i Kevina Kennera (płyta miesiąca Gramophone) spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem w Anglii czy w Niemczech. U nas poza kilkoma wyjątkami praktycznie zostały niezauważone. Myślę zatem, że czeka nas wiele pracy w zakresie nie tylko popularyzacji twórczości Paderewskiego, ale w ogóle muzycznej kultury wysokiej.

Jakie dzieła Paderewskiego znajdziemy na wydanych przez NIFC płytach i dlaczego wybrano akurat te? 

Paderewski nie należał do awangardy, lecz do licznej grupy kompozytorów przełomu XIX i XX wieku silnie osadzonych w stylistyce późnoromantycznej, często niesłusznie określanych mianem eklektyków czy epigonów. Tacy oczywiście także istnieli, Paderewski był jednak wyjątkowy, posiadał niepospolity talent, niezwykle silny rys indywidualny. Jako pianista obdarzony wyjątkowym charyzmatem i szczególnym, szlachetnym a jednocześnie wyrafinowanym wyczuciem artystycznym. Cechy te charakteryzują również znaczącą część jego twórczości. Niektóre utwory, zwłaszcza fortepianowe, nie waham się określić jako arcydzieła np. spośród wielu miniatur "Nokturn", "Melodia", "Elegia" czy niektóre tańce ale również Wielka Sonata es-moll, czy w tej samej tonacji Wariacje. Niezwykle ważne są jednak dzieła na fortepian z orkiestrą: Fantazja czy Koncert a-moll. Wszystkie one wymagają jednak najwyższej klasy wykonawstwa, zarówno ze strony solistów jak i orkiestr. I tak np. znakomita Symfonia „Polonia” nie powinna być wykonywana przez mierny zespół. Wszystkie te utwory powierzone zostały przez NIFC najwybitniejszym artystom: wśród pianistów znaleźli się triumfatorzy konkurów chopinowskich: Dang Thai Son, Garrick Ohlsson, Kevin Kenner, wybitny Argentyńczyk Nelson Goerner, znakomity Rosjanin Dmitry Szyszkin, fiński pianista Olli Mustonen, wśród orkiestr londyńska Royal Philharmonic, Bergen Philharmonic Orchestra, Sinfonia Varsovia, NOSPR. Razem z Teatrem Wielkim – Operą Narodową zamierzamy wydać również na DVD znakomitą operę Paderewskiego "Manru" – jedyne jak dotąd polskie dzieło operowe wystawione w nowojorskiej Metropolitan Opera. W ostatniej realizacji Marka Weissa (reżyseria) i pod kierownictwem muzycznym Grzegorza Nowaka zachwyciła recenzenta brytyjskiego Opera Magazine, który przepowiedział jej „nowe życie”.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, NIFC

#Ignacy Jan Paderewski #Narodowy Instytut Fryderyka Chopina #Kevin Kenner #Carnegie Hall #Gramophone

Magdalena Fijołek