SLD w nowym opakowaniu. Jak Sojusz chce "upchnąć" ludzi w samorządzie
Oto przykład jak postkomunistyczna SLD, mająca mizerne poparcie, chce uśpić czujność wyborców, by pod nowymi nazwami zakładanych - rzekomo apolitycznych organizacji - upchnąć swoich ludzi w samorządach. Na warszawskich listach wyborczych stowarzyszenia Razem dla Bielan aż roi się od ludzi lewicy - z doradcą ministra Krzysztofa Janika, żoną Ryszarda Kalisza i szefem jego biura poselskiego na czele.
Ludzie SLD startują w wyborach pod szyldami zakładanych w kraju apolitycznych organizacji.
Tak jest i w warszawskim stowarzyszeniu Razem dla Bielan. Aż roi się tam od ludzi Sojuszu. Między innymi, na pięciu listach okręgu bielańskiego, poutykani są tacy kandydaci, którzy jeszcze nie startowali pod partyjnym szyldem.
Sam przewodniczący RdB Grzegorz Pietruczuk wstąpił do SdRP w 1996 r., mając zaledwie 19 lat. Dalszą część politycznego życia spędził przy SLD. Był m.in. szefem młodzieżówki tej formacji - Sojuszu Młodej Lewicy.
Pietruczuk za rządów SLD-PSL był doradcą w gabinecie politycznym ministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Janika. W 2004 r., gdy Pietruczuka wybrano na lidera Sojuszu Młodej Lewicy, głośno protestował związany z lewicą Piotr Guział. Obecny kandydat na wiceprezydenta Warszawy stwierdził wówczas, że pod wodzą Pietruczuka lewicowa organizacja będzie "koniunkturalną młodzieżówką działającą pod butem Sojuszu".
Pietruczuk już trzecią kadencję jest z ramienia SLD zastępcą burmistrza Bielan. Jego matka była członkiem PZPR.
- W domu obecne były wartości lewicowe
– stwierdził w jednym z wywiadów. Jak dodał, przez okres swojego pobytu w Szwecji, zaraził się wizją państwa opiekuńczego.
Pietruczuk jest na liście komitetu RdB razem ze swoimi współpracownikami z urzędu gminy Bielany – wiceburmistrzem Włodzimierzem Piątkowskim i Krystianem Lisiakiem.
Piątkowski, członek SLD, związany jest z tą formacją od lat. Podobnie jak Pietruczuk, był doradcą w gabinecie politycznym ministra spraw wewnętrznych. Co więcej, Piątkowski był też dyrektorem biura poselskiego Ryszarda Kalisza.
Na listach komitetu jest także Dominika Kalisz, żona Ryszarda Kalisza, która ogłosiła wcześniej w mediach, że chce iść w ślady swojego męża i wchodzi do polityki.
Oprócz wymienionych - jest cała grupa ludzi, którzy już w poprzednich wyborach startowali z list komitetu SLD Lewica Razem. Wśród nich Grażyna Lewińska, Monika Szadkowska, Katarzyna Orłowska, Iwona Walentynowicz, Tomasz Pyciarz czy Marcin Włodarczyk.
Mocną drużynę lewicy na listach „apolitycznego” komitetu uzupełnia też Kamila Trzeciak, która w 2014 r. startowała z list bliskiej ideowo SLD - Partii Zielonych.
Źródło: niezalezna.pl
