GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Komuniści i liberałowie za odwołaniem R. Czarneckiego? - dziś głosowanie w Parlamencie Europejskim

Podczas dzisiejszej sesji Parlamentu Europejskiego odbędzie się głosowanie nad wnioskiem części europarlamentarzystów o odwołanie Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceszefa PE. W poniedziałek w Brukseli odbyła się burzliwa dyskusja, dotycząca dzisiejszego głosowania.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Wniosek ws. odwołania Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego popiera pięć z siedmiu frakcji, zasiadających w europarlamencie, w tym Ludowcy (EPL), socjaldemokraci (S&D), frakcja liberałów i demokratów (ALDE), komuniści (ZLE/NZL) oraz Zieloni. Europarlamentarzyści chcą ukarać wiceszefa PE za jego wypowiedź dla portalu Niezależna.pl, w której skomentował udział europoseł PO Róży Thun w antypolskim filmie wyemitowanym przez francusko-niemiecką telewizję ARTE.

– Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein – powiedział na początku stycznia br. dla portalu Czarnecki.

W oczekiwaniu na dzisiejsze głosowanie w poniedziałek w Brukseli podczas sesji plenarnej odbyła się niezaplanowana dyskusja nad przyszłością Czarneckiego, co wzbudziło spore emocje.

CZYTAJ WIĘCEJ: W europarlamencie niespodziewana dyskusja o odwołaniu Czarneckiego. Na sali wrzało od emocji


Europoseł PiS-u Jadwiga Wiśniewska skrytykowała kierownictwo europarlamentu, które przyzwala na ukaranie Czarneckiego.

– Chcecie państwo oceniać wypowiedzi posłów wygłoszone poza Parlamentem Europejskim. Na podstawie którego artykułu regulaminu europarlamentu? – pytała Wiśniewska. Europoseł PiS-u zwróciła również uwagę na brak reakcji na skandaliczne antypolskie wypowiedzi szefa frakcji ALDE Guya Verhofstadta. – Chciałabym zapytać, kiedy prezydium Parlamentu Europejskiego odniesie się do haniebnych wypowiedzi Guya Verhofstadta, które padły tutaj w tym parlamencie? To niebywała sytuacja. Belgijski europoseł w sposób haniebny obraził Polaków, mówiąc, że 11 listopada 60 tys. nazistów maszerowało ulicami Warszawy – mówiła.


Polityk PiS-u zwróciła się z pismem do przewodniczącego PE Antoniego Tajaniego, aby wszczął procedurę ukarania szefa ALDE.

– Niestety, Antonio Tajani, w którego kompetencjach jest to działanie, nie podjął żadnych kroków – zaznaczyła później w rozmowie z „Codzienną” europoseł.

Według Jadwigi Wiśniewskiej prezydium PE jest spolegliwe i łaskawe dla Verhofstadta, który nie został pociągnięty do odpowiedzialności za swoją haniebną wypowiedź, a nadgorliwie podejmuje działania zmierzające do usunięcia ze stanowiska wiceszefa PE Ryszarda Czarneckiego.

– To jest ewidentny dowód na stosowanie podwójnych standardów: niepociąganie do odpowiedzialności szefa ALDE za jego wypowiedź wygłoszoną na forum parlamentu, a pociąganie do odpowiedzialności posła za wypowiedź dla polskiego portalu, co nie należy do kompetencji PE – podkreśliła w komentarzu dla nas europoseł PiS-u.

Podczas poniedziałkowej dyskusji przedstawiciele innych frakcji powtórzyli swoje zarzuty wobec polskiego polityka. Oprócz europoseł Wiśniewskiej na te wystąpienia chciał zareagować eurodeputowany PiS-u prof. Zdzisław Krasnodębski, ale nie został dopuszczony do mikrofonu.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Róża Thun #Ryszard Czarnecki #Parlament Europejski

Paweł Kryszczak