Antoni Macierewicz, zdymisjonowany ze stanowiska ministra obrony narodowej, nie otrzymał do południa żadnej innej propozycji, w tym urzędu Marszałka Sejmu. Losy ministra ważyły się do ostatniej chwili, ale przy dymisji Macierewicza uparł się prezydent Andrzej Duda.
Jeszcze rano informowaliśmy o tym, że Antoni Macierewicz pozostanie na stanowisku. Mieliśmy o tym informację z dwóch źródeł. M.in. jeszcze dziś rano umawiano w MON na jutro wywiad zastępcy Macierewicza - Tomasza Szatkowskiego - dla "Rzeczpospolitej".
W ostatniej chwili zmiany na stanowisku szefa MON zażądał jednak prezydent Andrzej Duda. I to jego upór zdecydował. Na dzisiejszej uroczystości widać było roześmianego gen. Jarosława Kraszewskiego, którego bliskim współpracownikiem w BBN był zdemaskowany przez "Gazetę Polską" były oficer WSW Czesław Juźwik.
Jak się dowiedzieliśmy - Antoni Macierewicz nie otrzymał w związku z dymisją żadnej innej propozycji, choć doniesienia medialne mówiły m.in. o funkcji Marszałka Sejmu.