„To akt, którego treść jest krótka: wierność Rzeczypospolitej, wierność państwu” – mówił prezydent RP, śp. Lech Kaczyński 27 września 2009 r. podczas uroczystości przekazania „Testamentu żołnierzy i obywateli Polskiego Państwa Podziemnego” młodym Polakom.
Testament z rąk głowy państwa odebrali m.in. młodzi przedstawiciele Policji, Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Akademii Marynarki Wojennej, Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych, Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, a także harcerze. Uroczystość w Pałacu Prezydenckim była kulminacją obchodów 70. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, jedynej w skali światowej organizacji, w której mimo terroru niemieckiego okupanta funkcjonowały wszystkie organy państwowe, zarówno cywilne, jak i wojskowe. Państwa zbudowanego przez wyjątkowe pokolenie II RP. Szczególnie symboliczny był fakt, że testament młodzieży przekazał reprezentant pokolenia, które w pokojowy sposób doprowadziło do zwycięstwa w 1989 r. „Zwyciężyliśmy, ale dlatego, że pokolenie naszych matek i ojców stoczyło bitwę wieloletnią i nieporównanie bardziej krwawą, w której zginęły miliony ludzi” – podkreślił prezydent RP. Dodał, że przed młodym pokoleniem stoi ważne zadanie „zbudowania silnego państwa”. Przeciwstawiając się równie silnym tendencjom, „żeby nasze państwo regularnie osłabiać”. Jakże to aktualne przesłanie. A śp. Lech Kaczyński przywiązywał szczególną wagę do historii – na tym fundamencie pierwszy prawdziwie wolny prezydent Rzeczypospolitej (wcześniej byli TW „Wolski”, TW „Alek” i TW „Bolek”) odbudowywał polskie państwo.
„Wierzymy, że nie zaprzepaścicie szansy, której my nie mogliśmy doczekać” – zakończył swoje przemówienie do młodych prezydent.
Niestety, obecnej Rzeczpospolitej nie było Mu dane doczekać, ale testament Polskiego Państwa Podziemnego, który stał się jednocześnie Jego testamentem, jest dziś realizowany.