Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

O krok bliżej prawdy

Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski ujawnił, że w śledztwie ws. zdrady dyplomatycznej są nowe dowody. Co ciekawe, nie są one wynikiem zeznań Donalda Tuska, ale zostały odnalezione, co pozwala sądzić, że wcześniej celowo je ukryto.

To bardzo zła wiadomość dla PO, która uważała, że ta sprawa, podobnie jak sprawa nieprawidłowości związanych z katastrofą smoleńską, nigdy nie wyjdzie na jaw. A tymczasem śledczy zapowiadają, że już w grudniu będą nowe informacje. Niewykluczone, że zostaną postawione zarzuty. Wiemy już, że rozmowa Tuska i Putina na sopockim molo we wrześniu 2009 r. nie była o pogodzie, jak utrzymuje ten pierwszy, lecz dotyczyła wizyty w Katyniu premiera – potwierdził ówczesny sekretarz stanu w KPRM-ie Paweł Graś. Pytanie, czy dotyczyła i wizyty prezydenta. Działania prokuratury dowodzą, że Platforma od początku nie chciała pokazać, co działo się przed lotem do Smoleńska, że dowody w tej sprawie celowo ukrywano. Teraz nareszcie jest szansa, żeby tę sprawę wyjaśnić do końca i żeby polskie społeczeństwo dowiedziało się, co się wtedy działo, jakie prowadzono rozmowy, jakie podejmowano działania i kto w nich uczestniczył. A ci, którzy popełnili przestępstwo, usłyszą zarzuty.

 



#Bogdan Święczkowski #prokuratura #śledztwo

Dorota Kania