Część mediów informuje o tłumie warszawiaków, który zabrał się wieczorem przed Pałacem Prezydenckim w proteście przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości. Zgromadzeni żądają od prezydenta zawetowania ustaw w sprawie sądów powszechnych i KRS. Tymczasem obecni na Krakowskim Przedmieściu dziennikarze prawicowych mediów oraz TVP informują, że cały protest trudno jest nazwać spontanicznym. Relacjonują oni, że na miejsce cały czas dowożeni są pospiesznie kolejni demonstranci.
Wiele osób przeszło przeszło przed Pałac Prezydencki sprzed Sejmu, gdzie protestowano wcześniej. Demonstranci mają ze sobą zapalone świece. Część trzymała w rękach flagi biało-czerwone i unijne. Protestujący nieśli transparenty: „Jeden prezes, jedna partia, jedna wiara. Był stalinizm, teraz kaczyzm”, „Tu są granice przyzwoitości” i skandowali hasła: „wolne sądy, wolni ludzie”, „chcemy weta”.
Wcześniej organizatorzy skrupulatnie przygotowywali się do demonstracji.
- Jesteśmy dzisiaj tutaj ze względu na to, że nasze prawa mogą zostać zagrożone już niedługo. Dwie ustawy znajdują się na biurku prezydenta: o sądach powszechnych i KRS. Trzecia ustawa jest w tym momencie procedowana w Sejmie i jest próba odbycia drugiego czytania w nocy - mówiła jedna z organizatorek protestu, Weronika Paszewska z Akcja Demokracja.
Podobne protesty, polegające na zapaleniu świateł przed sądami zorganizowano również w innych miastach Polski.
Jak relacjonują obecni na Krakowskim Przedmieściu dziennikarze Telewizji Republika oraz TVP, trudno jest mówić o spontaniczności protestów. Dochodziło bowiem do przypadków pospiesznego dowożenia uczestników demonstracji sprzed gmachu Sejmu w okolice Pałacu Prezydenckiego. Ulica szybko się zapełniła, jednak na miejscu jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji, gdy było tam zupełnie pusto widać było już rozstawione kamery telewizyjne. Uczestnicy demonstracji często się przemieszczają sprawiając wrażenie liczniejszej grupy. Sprzed Pałacu Prezydenckiego grupa demonstrantów przemieszcza się znów pod Sejm.
Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o SN i zdecydował o przejściu do II czytania bez odsyłania go do prac w komisji. II czytanie ma się rozpocząć jeszcze wieczorem, po bloku głosowań. Sejm odrzucił też wniosek opozycji o imienne głosowanie nad wnioskami o odrzucenie projektu i wnioskiem o przejście do drugiego czytania.
Źródło: niezalezna.pl
#protest
#demonstracja
#reforma sądownictwa
#Andrzej Duda
#Sąd Najwyższy
#KRS
rz