Radio RMF FM poinformowało, że Komisja Europejska, przyjęła niekorzystny dla Polski i Ukrainy mandat, dotyczący negocjacji z Rosją w sprawie specjalnych rozwiązań prawnych dla tego Nord Stream 2. Tzw. trzeci pakiet energetyczny – zgodnie z tym, co twierdzi KE – nie ma zastosowania do morskiej części gazociągu. Do tej pory to właśnie unijne prawo chroniło nasz kraj i Ukrainę przed gazowym monopolem Rosji.
Polsce będzie trudno zablokować mandat KE, który ma zostać przyjęty przez kraje UE w głosowaniu większością kwalifikowaną.
Przypomnijmy, że kilka dni temu szef Rady Europejskiej Donald Tusk, w liście do Komisji Europejskiej wskazywał, że Nord Stream 2 „nie leży w interesie Europy”. Apelował o obłożenie rygorystycznymi warunkami kontrowersyjnego projektu budowy drugiej nitki gazociągu Nord Stream z Rosji do Niemiec. Tusk domagał się w liście, aby KE „przestrzegała wszystkie zasady obowiązujących w Unii Europejskiej”.
Niestety - to tylko słowa: Donald Tusk, nazywany służalczo przez niektóre polskie media "królem Europy", nie zrobił nic konkretnego, by inwestycję szkodzącą Polsce zablokować.
Porozumienie w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2 zostało podpisane na początku września 2015 r. Sygnowały je następujące podmioty: Gazprom, niemiecki E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell, francuski Engie (dawniej GdF Suez) i OMV.
Władimir Putin na początku grudnia 2016 r. zadeklarował, że kontrowersyjny projekt powstanie mimo sprzeciwu Polski.
Źródło: RMF FM,niezalezna.pl
#Solidarność
#Komisja Europejska
#Nord Stream 2
wg,ll