Łukaszenka
Łatuszka: Andrzej Poczobut to jeden z kluczowych więźniów Łukaszenki, dlatego tak łatwo z niego nie rezygnuje
To straszne co powiem, ale poprzez dalsze przetrzymywanie Andrzeja Poczobuta w łagrze, białoruski dyktator Alaksander Łukaszenka chce ugrać jak najwyższą cenę. Doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważną jest on osobą dla narodów Polski i Białorusi. Dzisiejsze wydarzenie jest ważne, bowiem wolność odzyskały 123 osoby. Jednak z drugiej strony to kolejne potwierdzenie, że białoruski zbrodniarz handluje ludźmi – mówi portalowi Niezależna.pl Paweł Łatuszka, jeden z liderów białoruskiej opozycji.
Paweł Łatuszka dla Niezalezna.pl: Działania Łukaszenki wobec Poczobuta to zbrodnia przeciwko ludzkości
Andrzej Poczobut nadal jest torturowany w więzieniu Łukaszenki. To zakładnik reżimu. Zakładnikami reżimu jest też ponad 1400 więźniów politycznych na Białorusi, w tym osoby chore na raka, w podeszłym wieku, kobiety i nieletni. W więzieniach stosuje się tortury i inne formy przemocy. Zgodnie z rozporządzaniem Łukaszenki, bohater narodów białoruskiego i polskiego jest codziennie torturowany i poddawany torturom psychicznym. Za takie zbrodnie przeciwko ludzkości reżim musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności – wskazuje Paweł Łatuszka, zastępca szefa Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi, były ambasador Republiki Białorusi w Polsce.
Spiskowcy Łukaszenki gotowi na wojnę. Wyszkoliła ich Grupa Wagnera
Na Białorusi zakończyła się kolejna, ósma seria ćwiczeń wojskowych przeprowadzonych przez najemników z Grupy Wagnera. Szkolenia przygotowujące najemników do wojny na Ukrainie odbywał oddział sił specjalnych "Granit". Najemnicy są obecni na Białorusi od czerwca ub.r. po nieudanym buncie Grupy przeciwko rosyjskim siłom zbrojnym i Kremlowi. Dokładnie dwa miesiące później, 23 sierpnia, w tzw. katastrofie lotniczej w Rosji zginęło całe dowództwo grupy, z jej liderem, Jewgienijem Prigożynem na czele.