– Viktor Orbán powiedział rzecz niezwykle istotną.
– powiedziała premier Szydło.Grupa Wyszehradzka, Europa Środkowo-Wschodnia nabiera coraz większego znaczenia. To dzisiaj tutaj przyjeżdża się, żeby konsultować ważne zmiany w Europie. My mamy jasny przekaz. Chcemy Europy bezpiecznej, chcemy Europy nastawionej na rodziny, na ludzi. Chcemy żeby Europa dawała bezpieczeństwo swoim obywatelom i żeby zajmowała się sprawami obywateli. Viktor Orbán powiedział rzecz niezwykle istotną. Dotyczącą tego, że tutaj właśnie, w naszych państwach, na Węgrzech, w Polsce, na Słowacji, w Czechach, ciągle najważniejszy jest tradycyjny model życia, skoncentrowany na wartościach, na szacunku dla obywatela, i na tym, żebyśmy myśleli wspólnie o rozwoju
– dodała polityk.Zagwarantować pracę i bezpieczeństwo, skupić bardziej na gospodarce i przywrócić większą rolę parlamentów narodowych. Nie może być tak, że decyzje zapadają arbitralnie w Brukseli i są przerzucane na państwa narodowe. Kryzys migracyjny pokazał, że nie można wszystkim państwom naruszać jednakowych zasad. Kolejne kroki będą wymagały zaś bardziej dogłębnych zmian instytucjonalnych. Komisja Europejska nie zajmuje się tym, co zapisano traktach, ale uprawia politykę. Polska jest tego dobrym przykładem. Być może trzeba będzie także wrócić do dyskusji i zmienić traktat nicejski
– stwierdziła.Mamy ambicje, aby wejść do grupy G20. I jest to możliwe, jeżeli wykorzystamy swoją szansę. To wszystko zależy od tego, czy potrafimy wykorzystać dzisiaj potencjał naszych przedsiębiorców i naszej gospodarki
– podsumowała premier Beata Szydło.Europa Środkowo-Wschodnia musi wykorzystać w tej chwili ten moment i pokazać, że Unia Europejska, to nie jest tylko Europa Zachodnia. To jest również nasz region, to są państwa bałtyckie, i szerzej. UE musi pochylać się nad problemami 27 krajów w tej chwili. Jeszcze Wielka Brytania oficjalnie nie wystąpiła więc 28, ale po wystąpieniu Wielkiej Brytanii, 27 państw. Dotychczas zdarzało się, że lobby poszczególnych tych silniejszych państw próbowało narzucać innym swoje rozwiązania. Ten czas minął. Ten czas się skończył i tutaj ze strony Europy Środkowo-Wschodniej jest zdecydowane wyjście do przodu. My chcemy zreformować UE. Natomiast inną kwestą jest też sprawa bezpieczeństwa. Rzeczywiście dla UE, dla wielu państw UE, polityków UE, konflikt na Ukrainie nie ma wielkiego znaczenia. Dlatego, że im się wydaje, że jeżeli nie graniczą z Ukrainą, że to jest oddalone, że to ich nie dotyczy. Proszę zwrócić uwagę na słowa które powiedział śp. pan prezydent Lech Kaczyński w Gruzji. Kiedy wskazał bardzo wyraźnie – „teraz jest Gruzja, a potem będą inne państwa”. Wiele czasu nie upłynęło. Europa musi zdawać sobie z tego sprawę, że bezpieczeństwo Europy to jest bezpieczna Ukraina. To nie jest tak, że ten konflikt dotyczy tylko i wyłącznie Ukrainy