Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Tragiczny wypadek. Prokuratura wypuściła kierowcę autobusu

Szwedzka prokuratura poinformowała w sobotę o zwolnieniu z aresztu kierowcy autobusu, który dzień wcześniej wjechał w grupę osób oczekujących na przystanku w Sztokholmie. W tragicznym wypadku zginęły trzy osoby.

Kierowca, zatrzymany tuż po zdarzeniu, pozostaje podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci trzech osób oraz o spowodowanie obrażeń ciała u kolejnych trzech.

Tragiczny wypadek w Sztokholmie

Nie ma podstaw do dalszego zatrzymania mężczyzny

– oświadczył prokurator Robert Slottenberg, powołując się na wyniki przesłuchania oraz dotychczasowe ustalenia śledztwa.

Według służb medycznych regionu Sztokholm dwie ranne osoby wciąż przebywają w szpitalu, jednak ich życie nie jest zagrożone. Przyczyny tragedii pozostają niejasne. Do ich wyjaśnienia zaangażowano ekspertów z Państwowej Komisji Badania Katastrof i Wypadków (SHK). Dwupoziomowy autobus został zabezpieczony i przewieziony na szczegółowe badania techniczne.

W miejscu dramatu, nieopodal prestiżowej Królewskiej Wyższej Szkoły Technicznej (KTH), mieszkańcy Sztokholmu składają kwiaty i zapalają znicze. W sobotę pamięć ofiar uczcił premier Szwecji Ulf Kristersson wraz z małżonką Birgittą Ed, luterańską duchowną. Hołd oddała również liderka socjaldemokratycznej opozycji Magdalena Andersson.

Jak ustaliła gazeta „Expressen”, do wypadku doszło, gdy kierowca kończył dwugodzinny kurs i zjeżdżał na przerwę. W chwili zdarzenia w autobusie nie było pasażerów. Z relacji pracodawcy i rodziny wynika, że mężczyzna był doświadczonym pracownikiem, który wcześniej nie miał problemów zdrowotnych.

Źródło: pap, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane