Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” przyjęło dziś uchwałę w związku z działaniami Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego Piotra Prusinowskiego. Wskazują w niej na bulwersujące zachowanie sędziego i wzywają go do rezygnacji z pełnionej funkcji.
Chodzi o skierowanie przez Szymona Hołownię odwołań Macieja Wąsika i Mariusz Kamińskiego bezpośrednio do sędziego Prusinowskiego, "celem ustalenia właściwego składu do rozpoznania sprawy". Sędziowie RP oceniają takie procedowanie, jako "rażąco naruszające podstawowe reguły przydziału sędziom spraw do rozpoznania". Na polecenie Hołowni odwołania posłów do Prezesa IPiUS SN złożył szef gabinetu marszałka Stanisław Zakroczymski.
"Jedyną właściwą reakcją Prezesa tej Izby w zaistniałej sytuacji powinno było być stanowcze polecenie Panu Zakroczymskiemu opuszczenia gabinetu Prezesa IPiUS SN oraz udzielenie pouczenia o właściwym obiegu pism sądowych, tj. konieczności złożenia ich za pośrednictwem biura podawczego SN. W następnej kolejności Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego winien był niezwłocznie o zaistniałym incydencie powiadomić Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz Prokuraturę"
"Postępowanie Prezesa Piotra Prusinowskiego polegające na absolutnie nieuprawnionym ustalaniu składu sądu wraz z podmiotem, od którego decyzji wniesiono odwołania, w ocenie Zrzeszenia dyskwalifikuje go do zajmowania stanowiska Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Niniejszym wzywamy Pana Prezesa Piotra Prusinowskiego do rezygnacji z pełnionej funkcji"
Sędziowie przypominają, że "zgodnie z art. 173 Konstytucji RP sądy stanowią odrębną i niezależną władzę od władzy ustawodawczej". - Wzajemne oddziaływanie na siebie tych władz może mieć miejsce tylko w ściśle określonym Konstytucją i ustawą zakresie - podkreślono w uchwale.
Ponadto zaznaczono, że "zgodnie z art. 26 § 1 pkt. 11 ustawy o Sądzie Najwyższym, właściwą Izbą do rozpoznania odwołania od postanowienia marszałka w przedmiocie wygaszenia mandatów jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN". Przypomnijmy, że wspomniana Izba uchyliła decyzję Szymona Hołowni.