Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kijowski mówi, że niedługo zapłaci alimenty. Skąd weźmie tyle pieniędzy?

W grudniu 2015 roku okazało się, że samozwańczy obrońca demokracji wychwalający rządy PO ma problemy z prawem.

Filip Blazejowski/Gazeta Polska
Filip Blazejowski/Gazeta Polska
W grudniu 2015 roku okazało się, że samozwańczy obrońca demokracji wychwalający rządy PO ma problemy z prawem.  „Super Express” ustalił, że Mateusz Kijowski zalega z alimentami na dzieci na ponad 80 tys. zł. W rozmowie z Agnieszką Burzyńską Kijowski poinformował, że za kilka tygodni wszystko powinno się wyjaśnić. – Stwierdziłem, że trzeba podjąć jakieś działania – powiedział Kijowski. Brawo! W końcu jakaś męska decyzja. Ale co spowodowało, że do niej doszło? Lider KOD powiedział, że podjął te kroki, ponieważ „ta sprawa jest w mocno kłamliwy sposób używana”.

Po rozstaniu z pierwszą małżonką Kijowski nie płacił alimentów na swoje dzieci. Sprawa szybko trafiła do komornika sądowego w Pruszkowie. Obecnie dług urósł do kwoty 83,3 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze odsetki i opłaty egzekucyjne. W sumie Kijowski ma już do spłaty grubo ponad 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, w listopadzie lider KOD wpłacił 1000 zł, w grudniu 1210 zł.

– pisał „SE” w grudniu ubiegłego roku.

Wiele razy na przeróżnych demonstracjach dawano Kijowskiemu do zrozumienia,  że tę sprawę powinien załatwić.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kijowski poszedł na marsz KOD, a tam taka "przykrość". Transparenty i hasła o alimentach

Głos w tej sprawie zabrała również Monika Olejnik, która – uwaga – skrytykowała lidera KOD.

CZYTAJ WIĘCEJ: To się porobiło - Olejnik przyłożyła na odlew "obrońcy demokracji". Oberwał też Żakowski

Jeden z tytułów musiał na tę okazję zmienić poglądy na sprawy alimentów.
 
CZYTAJ WIĘCEJ: Hipokryzja z Czerskiej. Jak "GW", w obronie KOD zmienia sposób pisania o alimentach 

Sam Kijowski nie raz odleciał. Mówił, że potępia nie płacenie alimentów. Wzniósł się również na wyżyny hipokryzji. Wsparł akcję „skutecznego egzekwowania alimentów”. 

W programie „Burza Polityczna” lider KOD został zapytany o alimenty.

Jeszcze nie załatwiłem tego, ale już sprawa jest na ukończeniu. Myślę, że w ciągu kilku tygodni zostanie ostatecznie załatwiona

– powiedział Mateusz Kijowski.

Dziennikarka był wyraźnie zaskoczona. Dopytywała, czy odda cały dług w ciągu tych kilku tygodni.

Tak, myślę, że tak, tak planuję

– odparł.
 
Burzyńska drążyła temat. Dociekała skąd lider KOD weźmie na to pieniądze. „Może kredyt?” - pytała

Jak to zrobię, to poinformuję. Mam firmę, która cały czas prowadzi swoje działania. Nic się nie zmieniło w mojej sytuacji finansowej w stosunku do tego co było przed KOD’em. KOD nie spowodował żadnych zmian w mojej sytuacji finansowej

– podkreślił Kijowski.
 
Wyjaśniło się dlaczego lider KOD zdecydował się na takie posunięcie.

Ponieważ ta sprawa jest w taki sposób używana, powiedziałbym mocno kłamliwy, to są sprawy prywatne, nie tylko moje, więc nie zamierzam ich tu specjalnie rozdłubywać publicznie, po prostu stwierdziłem dlaczego trzeba podjąć jakieś działania

– dodał.

 



Źródło: se.pl,niezalezna.pl

 

#dług #dzieci #alimenty #KOD #Mateusz Kijowski

mg