Podczas sejmowej debaty na temat temat wysłania polskich wojsk do Iraku i Kuwejtu w ramach misji doszło do ostrej wymiany zdań między politykami PiS i PO.
- Zacznę od kilku ciepłych słów które mam poprzedniej do poprzedniego kierownictwa MON. Panie ministrze podjęliście dobrą decyzję. Mówię tutaj o tej decyzji, żeby włączyć się w koalicję walczącą z Państwem Islamskim. Mówię to szczerze. Podjęliście jedną z niewielu dobrych decyzji. Mieliście wsparcie PiS. Nie krytykowaliśmy tego, wręcz przeciwnie - mieliście pełnie wsparcie ówczesnej opozycji, ale obecnie wasze zachowanie to himalaje hipokryzji. Przecież było wiadomo, że nie będziemy w tej koalicji tylko na papierze, że nie będziemy w tej koalicji tylko teoretycznie, że prędzej czy później będziemy musieli podjąć realne działania tak jak 65 pozostałych państw, zrzeszonych w ramach tej koalicji. Bierzemy udział w misjach szkoleniowych i rozpoznawczych. Nie walczymy tam bezpośrednio i to trzeba z cała mocą podkreślić. Natomiast wy w ramach walki z Nowoczesną o to, kto jest silniejszą opozycją, w ramach budowania swojego wizerunku totalnej opozycji posuwacie się do takiej bezrozumnej krytyki. [...] wywołujecie duchy, wzniecacie negatywne emocje w społeczeństwie. Tak się nie buduje bezpieczeństwa naszego kraju. Tak się nie buduje wiarygodności Polski. Tak się nie buduje dobrych relacji z innymi partnerami. 66 państw bierze udział w tej koalicji, a u nas szum, u nas larum. U nas opozycja stawia się nie tylko w opozycji do polskiego rządu, ale również w opozycji do partnerów z Zachodu - mówił w Sejmie poseł Rafał Weber.