Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

UJAWNIAMY: Kopacz miała być na Malcie. Komunikat BOR nie pozostawia złudzeń. DOWÓD

Redakcja portalu niezalezna.pl dotarła do komunikatu Biura Ochrony Rządu o Wizytach Zagranicznych.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Redakcja portalu niezalezna.pl dotarła do komunikatu Biura Ochrony Rządu o Wizytach Zagranicznych. Wynika z niego jednoznacznie, że na Maltę w dniach 11 i 12 listopada miała jechać premier Ewa Kopacz, tymczasem od kilku dni w mediach głównego nurtu rządzi narracja, próbująca przerzucić odpowiedzialność za nieobecność polskiej delegacji na unijnym szczycie na prezydenta Andrzeja Dudę.

W treści dokumentu Biuro Ochrony Rządu informuje, że na najbliższy okres zaplanowane zostały dwie wizyty zagraniczne osób ochranianych. Jedną z nich jest... udział premier Ewy Kopacz na Malcie. Ostatecznie wizyta została jednak odwołana, o czym informuje aktualizacja komunikatu.

Oznacza to, że wbrew wcześniejszym wypowiedziom, Ewa Kopacz planowała swój udział w szczycie na Malcie. Później jednak w mediach zaczęła pojawiać się narracja, zgodnie z którą odpowiedzialność za brak polskiej delegacji na szczycie Ewa Kopacz próbowała przerzucić na prezydenta Andrzeja Dudę.

Według wiceministra spraw zagranicznych Rafała Trzaskowskiego, premier zwróciła się wcześniej do prezydenta Andrzeja Dudy z trzema propozycjami. Jedna zakładała przesunięcie inauguracji Sejmu, druga – wyjazd prezydenta na szczyt, trzecia – wystosowanie prośby do innego państwa o reprezentowanie Polski.

Andrzej Duda miał odrzucić pierwsze dwie opcje, w związku z tym jedynym wyjściem pozostało ostatnie rozwiązanie – już wcześniej proponowane przez polityków PiS.

Politycy Platformy Obywatelskiej darli szaty w mediach, że Polska nie będzie reprezentowana na szczycie UE. Okazuje się, że na organizowanym przez Tuska szczycie nieobecnych będzie znacznie więcej. Wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski widzi problem w nieobecności na szczycie prezydenta Dudy, podczas gdy za sytuację naturalną uważa nieobecność premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, który w tym czasie ma zaplanowane spotkanie z premierem Indii.

Odnosząc się do nieobecności na szczycie prezydenta Andrzeja Dudy szefowa Kancelarii Prezydenta:

- Nie bardzo rozumiem wypowiedzi przedstawicieli PO. Po pierwsze, to jest nieformalny szczyt. Po drugie, Polska może być reprezentowana przez wicepremiera Piechocińskiego, który tego dnia w Sejmie nie będzie składał ślubowania. Dymisja rządu może być złożona na piśmie, w 2011 roku w Sejmie taki przypadek był procedowany” [...] Prezydent Duda ma obowiązki wynikające z kalendarza, prezydent ma obowiązki regulaminowe, ma otwierać pierwsze posiedzenie Senatu, będzie obecny w Polsce 12 listopada – tłumaczy Małgorzata Sadurska.


Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych, przekazał we wtorek, że. Dodał, że nazwa wybranego kraju zostanie ujawniona dopiero po wysłaniu oficjalnej noty. Już wiadomo, do kogo zwrócili się ludzie ustępującej premier.

Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych we wtorek wieczorem podał, że  rząd Ewy Kopacz zwrócił się do jednego z państw Unii Europejskiej z prośbą o reprezentowanie Polski na nieformalnym szczycie na Malcie. Na nieformalnym szczycie Unii Europejskiej ws. uchodźców reprezentował nas będzie premier Czech.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz,dk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo