Nie bać Tuska! Osiem gwiazdek zdechło, czas na bunt przeciwko obecnej władzy » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

"Gazeta Polska": Jest czarny koń w wyścigu prezydenckim w PiS. Powtórzy sukces Andrzeja Dudy z 2015 roku?

44-letni Zbigniew Bogucki ma duże szanse, by zostać kandydatem PiS na prezydenta Polski – ustaliła „Gazeta Polska”. Tak jak w 2015 roku PiS postawić może na młodego, nieznanego szerzej posła i prawnika, zamiast zużytych twarzy, które szykują do prezydenckiego wyścigu pozostałe ugrupowania. Gdyby jednak wygrał wariant wystawienia przez Zjednoczoną Prawicę znanego polityka, największe szanse miałby Mariusz Błaszczak, gdyż z wewnętrznych badań sondażowych wynika, że najsłabiej z liderów PiS mobilizuje on elektorat przeciwnika.

Logo PiS
Krzysztof Sitkowski - Gazeta Polska

44-letni Zbigniew Bogucki ma duże szanse, by zostać kandydatem PiS na prezydenta Polski – ustaliła „Gazeta Polska”. Tak jak w 2015 roku, PiS może postawić na młodego, nieznanego szerzej posła i prawnika, zamiast zużytych twarzy, które szykują do prezydenckiego wyścigu pozostałe ugrupowania.

W przeszłości sukces Andrzeja Dudy wynikał z jego świeżości i umiejętności poszerzenia poparcia poza elektorat PiS. Podobną strategię partia może zastosować teraz, choć na arenie politycznej pojawiło się wielu młodych pretendentów. Wśród nich wymieniani są m.in. Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński, Waldemar Buda, Kacper Płażyński, Lucjusz Nadbereżny i Jarosław Margielski. Bogucki wyróżnia się jednak swoim doświadczeniem jako były wojewoda zachodniopomorski oraz umiejętnością polemiki z trudnymi zarzutami. Choć mniej znany, ma już za sobą znaczące konfrontacje polityczne. W Sejmie zwrócił się do Donalda Tuska, zarzucając mu kłamstwa dotyczące demokracji w Polsce. Czy ma charyzmę, która przyciągnie uwagę wyborców? Na razie jej nie ujawnił, ale podobnie było z Dudą przed kampanią w 2015 roku.

PiS ma świadomość, że kluczowa jest umiejętność mobilizacji zarówno wiernego elektoratu, jak i zdobycia nowych wyborców w drugiej turze.

Potencjalni kandydaci, jak Mateusz Morawiecki, Patryk Jaki czy Przemysław Czarnek, choć silni w debatach, budzą duże negatywne emocje wśród przeciwników PiS, co może utrudnić wygraną. Mariusz Błaszczak, kojarzony z zakupami dla polskiej armii, może być kompromisowym kandydatem, jeśli opcja młodego kandydata upadnie.

Sytuacja polityczna nie jest jednak identyczna z tą sprzed dziewięciu lat. Wówczas rządząca koalicja PO-PSL była mocno zużyta po ośmiu latach władzy, a bunt społeczny napędzały protesty kibiców i masowe manifestacje przeciwko ACTA. Dziś koalicja 13 grudnia rządzi dopiero półtora roku, ale już wywołała znaczną dynamikę buntu.

Czy PiS uda się powtórzyć sukces z 2015 roku? Wynik wyborów prezydenckich będzie zależał od umiejętności zmobilizowania elektoratu oraz przekonania niezdecydowanych wyborców. Sondaż SW Research dla rp.pl pokazuje, że kandydat PiS ma 32,9 proc. szans na wygraną, ale 47,9 proc. respondentów uważa, że nie ma on szans na zwycięstwo.

Jednak podwyżki i Zielony Ład mogą zadziałać na niekorzyść obecnej władzy, wywołując zniechęcenie elektoratu. Czy energia mobilizacji wystarczy do zwycięstwa? Dowiesz się więcej, czytając cały artykuł Piotra Lisiewicza w najnowszym wydaniu „Gazety Polskiej”

 



Źródło: Gazeta Polska, niezalezna.pl

 

#Zbigniew Bogucki #wybory prezydenckie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Piotr Lisiewicz
Wczytuję ocenę...
Wideo