"Politico" co roku przedstawia autorską listę 28 najbardziej wpływowych polityków w Europie. W ostatnich latach byli to m.in. Angela Merkel, Mario Draghi czy Wołodymyr Zełenski. W tym roku "Politico" za najbardziej wpływowego polityka europejskiego uznało... Donalda Tuska, określając go mianem "wiatru zmian".
Entuzjazm eurokratów na wieść o wynikach wyborów w Polsce widzimy od dłuższego czasu. Nie brakuje również medialnych spekulacji, że lider PO dostał "zadanie" do realizacji w Polsce, a potem, po jego zakończeniu, może ponownie "wskoczyć" do brukselskich struktur.
"Politico" rozpisuje się o Tusku jako o "charyzmatycznym 66-latku, przewodzącym grupie partii o poglądach od centroprawicowych do lewicowych, dając koalicji prostą ścieżkę do władzy" i "pokazując, że nawet w wadliwym systemie możliwe jest pokonanie zakorzenionych populistów".
"To promyk nadziei dla centrystów na całym kontynencie, którzy obserwowali z rozpaczą, jak siły populistyczne przesunęły się z obrzeży do rządu: Giorgia Meloni jest u władzy we Włoszech, kumpel Putina, Robert Fico, z powrotem rządzi na Słowacji, skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec rośnie w sondażach i partia węgierskiego premiera Viktora Orbana, Fidesz, wygląda na mocniejszą niż kiedykolwiek"
– twierdzi portal.
"Politico" dodaje wprost, że "być może nigdzie indziej pokaz Tuska nie jest celebrowany tak, jak w Brukseli, gdzie jest dobrze znany i lubiany po tym, jak sprawował funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej w latach 2014-2019". W dalszej części laudacji jest wyraźna krytyka rządów PiS i prowadzonych przez niego reform oraz głos nadziei, że "Tusk wyprowadzi Polskę z głębokiego zamrożenia z powrotem do serca decyzyjnego w UE".
Możemy przeczytać również o tym, że niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, "napięcia między Polską a Francją i Niemcami prawdopodobnie ustąpią", a "Kijów odetchnie z ulgą".
W gronie "wykonawców" (ang. doers) portal "Politico" umieścił m.in. Giorgię Meloni oraz Ursulę von der Leyen i Emmanuela Macrona. W kategorii "przeszkadzaczy" (ang. disrupters) zwyciężyła Elwira Nabiullina, szefowa rosyjskiego banku centralnego, ale miejsce w tej kategorii znalazło się również dla... Manfreda Webera, którego określono jako "zabójcę Zielonego Ładu". Wśród "marzycieli" (ang. dreamers) nuemerem jeden został Wołodymyr Zełenski, a tuż za nim - rosyjski nacjonalista, przeciwnik Putina, Aleksiej Nawalny.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
            ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            