Poseł Konfederacji w materiale wideo zachęcał do powtarzania antysemickich aktów wandalizmu na wzór tego, którego dokonał kilka dni w Sejmie. Polityk szybko znalazł swoich naśladowców. We Wrocławiu doszło do incydentu, podczas którego sprawcy spalili flagę Izraela.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem przy ul. Oławskiej we Wrocławiu. Brało w nim udział pięć osób. Sprawcy weszli na konstrukcję świecznika, wyciągnęli flagę Izraela i podpalili ją. Potem świecznik został przewrócony. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Zdaniem prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka przestępstwo popełnił też poseł Grzegorz Braun.
- "Wczoraj pojawił się film, w którym wprost namawiał do powtarzania czynów takich jakich dokonał wcześniej w Sejmie. W związku z tym, że we Wrocławiu doszło do takiego czynu wczoraj późnym wieczorem, prezydent Wrocławia zdecydował się skierować do służb zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, czyli nawoływania do nienawiści na tle religijnym" - powiedział Przemysław Gałecki, dyrektor wydziału komunikacji społecznej.
- "Proszę reagować, proszę po swojemu reagować. Nikomu nie narzucam form działania [...]. Będę przyklaskiwał wszystkim, którzy będą starali się temu bezeceństwu, jakim jest perfidne podsuwanie Polakom, zwłaszcza katolikom, takich satanistycznych, rasistowskich celebracji. Wszystkim tym, którzy będą starali się na to reagować i kłaść temu kres będę przyklaskiwał" - zacytowano wypowiedź Grzegorza Brauna w zawiadomieniu.
Wierzyłem do końca, że nikt nie będzie chciał i nawet przez myśl mu nie przejdzie by „dorównać” posłowi Braunowi i jego gaśnicy sprzed kilku dni w polskim Parlamencie. Myliłem się jednak.
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) December 15, 2023
Wczoraj w godzinach wieczornych 5 zamaskowanych bandytów dokonało dewastacji świecznika… pic.twitter.com/zoMstwBPuE
Oglądaj TV Republika: