Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Katastrofa w służbie zdrowia. Chorzy na raka w dramatycznej sytuacji. Czarnek: "Szpitale upadają"

Żurek zachwala żurek i mówi, że w areszcie też podają. Tamten chce powrót Jedi. Chyba "Bjedi", bo szpitale upadają - komentuje poseł PiS Przemysław Czarnek, były minister edukacji. Informacje o zapaści służby zdrowia szokują Polaków, którzy obawiają się, że rządowa "kroplówka" dla NFZ-u nie wystarczy.

Szpitale w całej Polsce zaczynają odmawiać przyjmowania nowych pacjentów i przekładają zabiegi na przyszły rok. Powodem są opóźnione rozliczenia z Narodowego Funduszu Zdrowia. Sytuacja dotyczy również chorych onkologicznie, dla których każdy dzień opóźnienia może mieć tragiczne konsekwencje.

Alarmujące informacje o stanie polskiej służby zdrowia napływają do Naczelnej Rady Lekarskiej. Jak przekazał w mijającym tygodniu rzecznik NRL Jakub Kosikowski, do samorządu lekarskiego docierają sygnały o szpitalach, które zaprzestają przyjmowania nowych pacjentów, w tym onkologicznych, i przesuwają leczenie na 2026 rok. Problem dotyka różnych regionów kraju. Szpitale w województwach podkarpackim, pomorskim i mazowieckim przesuwają planowe przyjęcia ze względu na opóźnione rozliczenia z NFZ.

Szczególnie dramatyczna jest sytuacja pacjentów onkologicznych. "Odmówienie chorym na raka pomocy medycznej to jak wyrok. Dla niektórych ten najtragiczniejszy. W leczeniu nowotworu liczy się każdy dzień, dosłownie" – napisał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, sam będący pacjentem onkologicznym.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział "kampanię konferencji prasowych" pod szpitalami. Zdaniem szefa opozycji w służbie zdrowia mamy do czynienia z kryzysem, a pieniądze przekazywane na ochronę zdrowia są niewystarczające. Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało komunikatem o porozumieniu z resortem finansów. Poinformowano, że uzgodniono przekazanie dodatkowego wsparcia dla NFZ w kwocie 3,5 mld zł. "Zakładane wsparcie będzie wystarczające do zabezpieczenia finansowania świadczeń do końca 2025 roku" – ocenił resort. Tylko czy dodatkowe środki rozwiążą problem i czy trafią do szpitali na czas, by uratować pacjentów czekających na leczenie? 

Polacy są pełni obaw, co podkreśla też poseł Przemysław Czarnek.

Szpitale nie dostają nawet na programy lekowe. Szef Naczelnej Rady Lekarskiej mówi o tym, że szpitale przestały przyjmować i przekładają nawet onkologiczne zabiegi na przyszły rok. Pani Leszczyna zablokowała 2 miliardy złotych na 2 lata, odebrała 2 lata życia czy możliwości walki o życie pacjentom. To jest obraz "BJedi" Tuska w Polsce.

– powiedział Czarnek w nagraniu, jakie zamieścił w mediach społecznościowych.

Źródło: niezalezna.pl