„Oczekujemy jak najszybszego przywrócenia legalnego prezesa Macieja Mazurka na stanowisko (…) Prawo do zajmowania się polityką jest jednym z najważniejszych atrybutów niepodległego państwa, którego wielokrotnie pozbawiali nas zaborcy i okupanci. Oby nigdy polityki, czyli >>roztropnej troski o dobro wspólne<<, nie zabrakło na antenie Radia Poznań” – napisała Rada Programowa Radia Poznań w stanowisku odnoszącym się do likwidacji radia, które ma 97 lat. Za tym stanowiskiem głosowało 9 z 15 członków Rady Programowej. Nikt nie głosował przeciw. 5 członków rady nie wzięło udziału w głosowaniu uznając, że w kompetencjach rady nie leży wypowiadanie się w tej sprawie, a tylko recenzowanie poszczególnych programów. Jedna osoba była nieobecna.
- Atmosfera w Radzie Programowej Radia Poznań przez ostatnie 6 lat była bardzo merytoryczna. Rozmawialiśmy z dziennikarzami radia o ich programach. Nikt nie był pomijany, cytowaliśmy w protokołach wszystkie opinie, czasem mocno rozbieżne. Niestety, decyzja o czymś tak nieprawdopodobnym, jak likwidacja Radia Poznań, wymaga bardzo jasnego postawienia sprawy. Nie ma zgody – mówi Piotr Lisiewicz, przewodniczący Rady Programowej Radia Poznań, który razem z Andrzejem Manikowskim, sekretarzem Rady podpisał się pod protokołem z posiedzenia Rady.
Jak czytamy w stanowisku, „Rada Programowa podziela stanowisko Prezesa Radia Poznań Macieja Mazurka, iż jego odwołanie było nielegalne. Jak się dowiedzieliśmy, w momencie decyzji o likwidacji Radia dziennikarzy poinformowano emailem, że >>decyzja ta w żadnym wypadku nie oznacza zamknięcia Państwa rozgłośni<<. Oznacza to, że mamy do czynienia z działaniem pozornym, które zgodnie Art. 83 § 1 jest nieważne. Oczekujemy więc jak najszybszego przywrócenia legalnego prezesa Macieja Mazurka na stanowisko”.
Rada zwraca uwagę, iż zarzuty stawiane mediom publicznym dotyczące uprawiania propagandy z całą pewnością nie dotyczą tej regionalnej rozgłośni:
„Radio Poznań w ciągu minionych ośmiu lat prezentowało poglądy wszystkich liczących się ugrupowań politycznych w Wielkopolsce. Gościło i umożliwiało wyrażanie opinii prezydentowi miasta Poznania, jego zastępcom, przewodniczącemu Rady Miasta Poznania, Marszałkowi Województwa Wielkopolskiego jak i ministrom rządu wywodzącym się z Wielkopolski oraz wojewodzie, a więc przedstawicielom mocno skonfliktowanych ze sobą stron politycznego sporu”.
Jak podkreśla Rada, ten pluralizm panował także wśród dziennikarzy: „Większość z pracowników Radia pracuje w nim dłużej niż 8 lat. Ale w ciągu minionych 8 lat zespół został także odmłodzony i wzbogacony o nowych dziennikarzy. Jednym i drugim Rada Programowa dziękuje za ich pracę i wyraża wolę, by jedni i drudzy mogli ją kontynuować w Radiu Poznań”.
Zdaniem Rady, te podziękowania i wyrazy wsparcia dotyczą również dziennikarzy zajmujących się tematyką polityczną:
„Większość dziennikarzy Radia Poznań nie prowadzi audycji zajmujących się tematyką polityczną i realizuje swoją misję zajmując się muzyką, kulturą, regionalizmami, tematyką dziecięcą czy sportem. Jednak skoro Radio zaatakowane skrytykowane zostało przez polityków, chcemy podkreślić, że nasze wsparcie dotyczy zarówno dziennikarzy zajmujących się bezstronną informacją, jak i publicystyką, w ramach której dziennikarze wyrażają swoje subiektywne opinie. Prawo do zajmowania się polityką jest jednym z najważniejszych atrybutów niepodległego państwa, którego wielokrotnie pozbawiali nas zaborcy i okupanci. Oby nigdy polityki, czyli >>roztropnej troski o dobro wspólne<< nie zabrakło na antenie Radia Poznań”.