Przemysław Radzik
Bodnar szukał chętnych na miejsca Schaba i Radzika - spektakularna porażka. Ujawniamy to, o czym milczy resort
Minister Adam Bodnar ogłosił jakiś czas temu, że "odwołał" sędziów Piotra Schaba i Przemysława Radzika z funkcji rzeczników dyscyplinarnych. Zgodnie z prawem nie mógł tego zrobić, ale nadal obowiązuje zasada: "prawo, jak my je rozumiemy". Od razu też minister zaczął szukać chętnych na ich miejsce. I poniósł spektakularną porażkę. Spośród około 10 tysięcy sędziów w całym kraju, kandydatów zgłosiło się... tylko czterech, a ostało - dwóch. Ministerstwo Sprawiedliwości nie chce podać ich nazwisk - portal Niezalezna.pl je ustalił.
Zemsta Bodnara na Radziku. Odwołany wbrew prawu - co podkreśliło nawet samo ministerstwo!
Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał dziś (4 kwietnia) sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie Przemysława Radzika z funkcji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - poinformowało dzisiaj Ministerstwo Sprawiedliwości. We własnym komunikacie resort przyznał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami minister nie miał prawa do odwołania sędziego Radzika. - Działania Ministra Sprawiedliwości stanowią niedopuszczalną ingerencję w niezależność sądownictwa i uderzają w zasadę trójpodziału władz - pisze w oświadczenie Stowarzyszenie "Prawnicy dla Polski".
Radzik kontra Bodnar w sądzie. Pierwsza runda dla sędziego. Minister musi zamilknąć i... zamieścić baner
Sąd udzielił zabezpieczenia sędziemu Przemysławowi Radzikowi, który pozwał ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Szef resortu sprawiedliwości ma zakaz oczerniania sędziego, jak również musi zamieścić na stronie ministerstwa baner z informacją o toczącym się postępowaniu sądowym.