Mołdawia
Naddniestrze prosi Putina o „bratnią pomoc”. Jan Piekło dla Niezalezna.pl: To się wpisuje w scenariusz Kremla
– To jest próba wysłania sygnału pod adresem proeuropejskiego rządu Mołdawii prezydent Mai Sandu, że „będziemy pilnować interesów Rosji i że chcemy rosyjskiego wsparcia” – ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl były ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło, komentując prośbę naddniestrzańskich separatystów o pomoc ze strony Kremla. Dyplomata zwrócił uwagę, że działania te mają miejsce przed wyborami prezydenckimi w Rosji.
Uciszyli tuby propagandowe Putina. Wielka akcja mołdawskich służb
Służba Bezpieczeństwa i Wywiadu Mołdawii (SIS) nakazała zablokowanie 22 stron internetowych rosyjskich mediów, w tym państwowych telewizji. Władze w Kiszyniowie ostrzegły, że portale promowały przekaz rosyjskiego agresora i podsycały konflikty wewnątrz Mołdawii.