Marta Lempart
Lempart oskarża policję o "szereg naruszeń". Prawdę pokazało opublikowane nagranie
Warszawska policja opublikowała dzisiaj nagranie, na którym widać jak Marta Lempart podczas wczorajszego protestu tzw. "Strajku Kobiet" próbuje sforsować szpaler funkcjonariuszy policji używając siły fizycznej. Mundurowi w spokojny, ale zdecydowany sposób zatrzymali kobietę. Feministka oznajmiła dziś, że podczas środowej demonstracji dochodziło do naruszeń przepisów przez policjantów.
Tarczyński ostro o protestach: "To jest barbarzyństwo. To są 'Hunowie', chcący upadku państwa"
"To jest barbarzyństwo. To są 'Hunowie', którzy chcą doprowadzić do upadku państwa, tak jak Hunowie doprowadzili do upadku Cesarstwa Rzymskiego" - ocenił niektóre zachowania protestujących z "Ogólnopolskiego Strajku Kobiet" Dominik Tarczyński. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości przypomniał w rozmowie z red. Michałem Rachoniem w #Jedziemy, że pojawiały się już podobne postacie, jak pani Lempart i nie chodziło o walkę o czyjekolwiek prawa, tylko "o polityczny cel do wykonania" - obalenie rządu. W tym kontekście padły nazwiska Ryszarda Petru i Mateusza Kijowskiego, którzy byli mocno promowani przez lewicowe media.
Liderka Strajku Kobiet zabrała głos. Maski opadły! Lempart mówi o… „wywracaniu rządu”. Brzmi znajomo?
Protesty przed kościołami i brutalne ataki na osoby wierzące to… wina Episkopatu? Tak twierdzi liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. „Nie martwię się o kościoły; martwię się, że Kościół ustala w Polsce prawo, że nie mamy wolnych sądów; martwi mnie to, że zniszczono nam demokrację […] A nawet jak się (rząd) nie wywróci, to jak to się wszystko skończy, to będziemy mieć Polskę, w której będzie legalna aborcja, równość małżeńska, równe prawa dla wszystkich i prawdziwą wolność” - powiedziała w poniedziałek Marta Lempart.