Pani Marta Lempart absolutnie mnie nie reprezentuje. Podobne jej osoby także mnie nie reprezentują. Zarówno mnie, jak i mnóstwa kobiet, które chcą prowadzić tradycyjne życie domowe, rodzinne - powiedziała w programie Telewizji Republika "W Punkt" Elżbieta Lachman, szefowa Polskiego Forum Rodziców oraz matka siedmiorga dzieci. W rozmowie z Piotrem Lisiewiczem zwróciła uwagę, że spora część młodych uczestników protestów Strajku Kobiet jest wykorzystywana do walki politycznej.
- Na ile pani Marta Lempart reprezentuje kobiety, które razem z tobą działają? - pytał Piotr Lisiewicz Elżbietę Lachman.
- Pani Marta Lempart absolutnie mnie nie reprezentuje. Podobne jej osoby także mnie nie reprezentują. Zarówno mnie, jak i mnóstwa kobiet, które chcą prowadzić tradycyjne życie domowe, rodzinne, które nie mają czasu na protestowanie, ponieważ chcą się zajmować przede wszystkim swoimi rodzinami, dziećmi. Takie uogólnienia to klasyka manipulacji. To bolesne
- odparła szefowa Polskiego Forum Rodziców. - Kolega robi badania wśród studentów dot. ich pragnień. Ponad 90 proc. studentów chce mieć przede wszystkim udane życie rodzinne - dodała.
- Zakładam, że przekonania wielu młodych osób, prezentujących poglądy pani Lempart, zmieni niedługo swoje podejście do rzeczywistości. Wykorzystywane są te młode osoby. To przykra sytuacja; przykro mi, jak na to patrzę - tłumaczyła, wskazując na „nieubłagany zegar biologiczny”.
Lachman przekonywała też, że jest absolutną przeciwniczką równouprawnienia.
- Wykluczam równość w pojęciu takim, że kobiety mają być równe mężczyznom np. w pracy. Ten feminizm jest już passe. Kobieta powinna być traktowana jak kobieta. Co z urlopami macierzyńskimi? Nie chcemy ich? Mężczyźni mają rodzić dzieci? Temat macierzyństwa w Polsce nie jest przerobiony, musimy go zgłębiać. Panie w Europie, pracujące na pół etatu, mają w pełni satysfakcjonujące wynagrodzenia. Może w Polsce też o tym powinniśmy pomyśleć
- podsumowała.
Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, który stwierdził, że przepis zezwalający - na mocy ustawy z 1993 r. - na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją, w całym kraju odbywały się wielotysięczne protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Do tej pory wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.
"Jesteśmy rodzicami. I tworzymy portal dla rodziców. Chcemy, żeby to było miejsce pozyskiwania informacji, wymiany doświadczeń, rodzicielskich dyskusji, a szczególnie wspólnego działania, którego celem jest rzeczywiste dobro naszych dzieci. Jeśli jesteś rodzicem, jeśli jesteś mamą bądź tatą – to jest to portal dla Ciebie" - czytamy na portalu polskieforumrodzicow.pl.