Leszek Miller
A w Koalicji Europejskiej bez zmian... Znów straszą PiS-em i „polexitem”
- Idziemy po wygraną – zapowiedzieli na konferencji prasowej w Poznaniu kandydaci Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Leszek Miller - "dwójka" Koalicji Europejskiej stwierdził zaś, że ubiega się o mandat do Parlamentu Europejskiego, także po to, żeby "przeciwdziałać i nie dopuścić do tego, żeby Polska została wyprowadzana z Unii Europejskiej". To niebezpieczeństwo uważam za realne, także widząc kandydatów PiS-u, którzy ubiegają się o mandaty w Parlamencie Europejskim. To nie są politycy, ale karni żołnierze, którzy idą do Europy, aby rozsadzać Unię Europejską od środka, a jednocześnie działać na rzecz wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej - stwierdził. Czyli u opozycji bez zmian - zero pomysłów poza straszeniem PiS-em i "polexitem".
Mocny list Leszka Millera do wydawcy "Faktu". Chodzi o skandaliczną okładkę dziennika
Nie chcemy, by to, co dotknęło ze strony "Faktu" naszą rodzinę, stało się normą, godzącą w innych ludzi - napisał były premier Leszek Miller w liście do do prezesa Axel Springer SE, wydawcy "Faktu". Wyraził oczekiwanie na podjęcie przez niego działań, które uniemożliwią powtórzenie się podobnych zdarzeń w przyszłości. Chodzi o skandaliczną okładkę dziennika dotyczącą Leszka Millera i jego zmarłego syna.
„Postęp” level SLD. Wyznanie Moniki Miller obnażyło hipokryzję jej dziadka!
"Ani wolnej aborcji, ani związków partnerskich prędko w Polsce nie będzie" - ubolewał jeszcze kilka miesięcy temu Leszek Miller na falach RMF FM, krytykując konserwatywne podejście partii rządzącej. Dziś cały internet drwi z podwójnych standardów polityka, który komentując orientację seksualną swojej wnuczki, dał upust swoim (prawdziwym?!) przekonaniom. A kreował się na takiego postępowca!