Jacek Siewiera
Szef BBN: Amerykanie wiedzą o Andrzeju Poczobucie. "Kwestia uwolnienia pozostaje na agendzie międzynarodowej"
Sprawa przekazania przez Polskę rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa vel Pabla Gonzaleza Rosji w ramach wymiany więźniów koordynowanej przez NATO wzbudziła w Polsce silne emocje. Pojawiły się głosy, że rząd Donalda Tuska nie dopilnował interesów i niewystarczająco stanowczo upomniał się o rodaków uwięzionych w rosyjskich i białoruskich więzieniach. W tym kontekście szczególnie często padało nazwisko Andrzeja Poczobuta, który ostatecznie nadal pozostaje uwięziony. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera przekazał jednak, że Amerykanie wiedzą o sprawie Poczobuta, a jego nazwisko padło w negocjacjach.
„Taka wizyta to wisienka na torcie”. Siewiera: W Waszyngtonie zwieńczymy ustalenia miesięcy prac
"Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Białym Domu będzie komunikatem skierowanym na zewnątrz, że niezależnie, kto w Polsce będzie rządził, sojusz z USA nie ulegnie osłabieniu. A linia wsparcia dla naszych sojuszników ze wschodniej flanki będzie utrzymana" - podkreślił szef BBN Jacek Siewiera. Dodał, że takie wizyty jak ta, są "wisienką na torcie" po dyplomatycznej pracy wykonywanej przez wiele miesięcy.