Beata Mazurek
Karpiński na salony, a europosłowie PiS za lajka pod sąd. Krasnodębski dla Niezalezna.pl: Bardzo zły precedens
Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu immunitetów czterem europosłom PiS w związku z aktem oskarżenia, skierowanym do sądu przez skazanego za wyłudzenia i oszustwa założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafała Gawła. Zdaniem prof. Zdzisława Krasnodębskiego, decyzja ta stanowi „bardzo zły precedens”, bo – jak twierdzi – zarzuty w stosunku do jego partyjnych kolegów „niewątpliwie są związane z ich działalnością polityczną”.
Burzliwa debata i nagle pytanie: Czy w ogóle rozumiecie na czym polega praworządność i demokracja?
W trakcie pierwszego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli miała miejsce kolejna debata na temat praworządności w Polsce. W jej trakcie doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy polskimi europosłami reprezentującymi różne frakcje w PE. W jej trakcie „zabłysnąć” postanowiła eurodeputowana Sylwia Spurek, która w pewnym momencie zaczęła przepraszać „przyjaciół LGBT” i domagać się karania Polski za rzekome łamanie praworządności. Co więcej, gdy pojawiały się wezwania do karania Polski czy zabrania Polsce środków finansowych – słychać było… oklaski – także europosłów z Polski. Eurodeputowani Zjednoczonej Prawicy uznali budowanie fałszywego świadectwa o własnej ojczyźnie w Parlamencie Europejskim za naganne. W trakcie debaty padło wiele ostrych słów.
„Wzywam prezydenta”- ostry ton Kidawy-Błońskiej. „Po co udawać kogoś, kim się nie jest?”
Małgorzata Kidawa-Błońska opublikowała na Twitterze... wezwanie do prezydenta Andrzeja Dudy o podjęcie działań w sprawie skandalicznych wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina. Na jej wpis zareagowała europoseł PiS Beata Mazurek. -„Po co udawać kogoś, kim się nie jest?” - zapytała przyszłą kandydatkę na prezydenta.