Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Szokujące ustalenia ws. afery korupcyjnej w PE. "Mafia łapówkarska współtworzyła mechanizm, który blokuje środki dla Polski" [WIDEO]

- Mafia łapówkarska, powiązana ze służbami katarskimi, marokańskimi i rosyjskimi, stworzyła, lub co najmniej współtworzyła mechanizm warunkowości, który doprowadził do zablokowania pieniędzy Polsce, gdy wybucha wojna na Ukrainie. Polska jest w niej głównym wsparciem Ukrainy, a Niemcy odmawiają pomocy - to szokująca teza, którą na podstawie kolejnych doniesień o aferze korupcyjnej w PE, przedstawił dzisiaj Tomasz Sakiewicz w programie "Polityczna kawa". Porażające ustalenia przedstawił w TV Republika Dominik Tarczyński.

fot. Aleksiej Witwicki | GAZETA POLSKA

Niemal codziennie na jaw wychodzą nowe ustalenia w złożonej i sięgającej szeroko aferze korupcyjno-szpiegowskiej w Parlamencie Europejskim. Poseł Dominik Tarczyński zbiera materiały, które mogą wskazywać, że część eurodeputowanych zamieszanych w skandal korupcyjny, brała udział w trwających przez kilka ostatnich lat atakach na Polskę w PE.

W ostatnich dniach media hiszpańskie w serii tekstów zainteresowały się przewodniczącym europarlamentarnej komisji LIBE, z której wyszło większość projektów rezolucji uderzających w Polskę w ostatnich latach, Juanem Fernando Lopezem Aguilarem. Ujawniono nagrania, na których widać, jak w komisji, w której głosowano zniesienie wiz dla Katarczyków, posiedzenie przerwano, a Eva Kaili i Mark Tarabella - główni bohaterowie afery - podchodzili do Aguilara i - prawdopodobnie - przekazywali mu instrukcje.

- Dzisiaj rano opublikowano szokujący materiał z nagrania komisji, którą prowadził poseł Aguilar. To znany w Polsce człowiek, jeden z najbardziej zaangażowanych w akcje przeciwko Polsce. To Lopez Aguilar pytał podczas spotkania z opozycją polską, co "jeszcze możemy zrobić", mówił o "obaleniu polskiego rządu", a Radosław Sikorski zwracał mu wówczas uwagę "na polskich dziennikarzy"

- tłumaczył dziś w TV Republika Dominik Tarczyński.

Wszystkie materiały publikowane przez media zagraniczne w związku z aferą korupcyjną w PE wskazują na środowisko socjalistów, jedno z najbardziej zaangażowanych w ataki na Polskę. 

Tarczyński zwrócił uwagę, że Francesco Giorgi, partner aresztowanej Evy Kaili, w 2020 r. jako wielki sukces socjalistów ogłaszał mechanizm warunkowości, powiązania praworządności z finansowaniem. Projekt mechanizmu przeszedł przez komisję LIBE, na czele której stał wspomniany Lopez Aguilar.

- Giorgi w przeszłości był asystentem Panzeriego, byłego europosła, który przyznał się śledczym, że był szefem grupy organizującej proceder korupcyjny. Jednym z tych, którzy są zamieszani w tę sprawę, jest także europoseł Mark Tarabella, który ma zarzuty przyjęcia 140 tys. euro za rezolucję przeciwko Algierii. To pokazuje, że były działania nie tylko prokatarskie czy promarokańskie, ale też antyalgierskie, miały też miejsce działania antypaństwowe. Można przypuszczać, że jeśli osoby brały udział w atakach na Polskę, to brały za te ataki pieniądze

- mówił polski eurodeputowany.

Dominik Tarczyński wskazywał, że rezolucja dotycząca mechanizmu powiązania praworządności z finansowaniem miała zapis, że wyłączone z tego miały być NGO-sy. - Ogłoszono to, pomimo że organizacje Panzeriego, w których pracował Giorgi, są podejrzane o pranie brudnych pieniędzy. Te organizacje ogłosiły sukces przygotowania rezolucji, która zabezpieczała finansowania organizacji - dodał.

Europoseł zwrócił uwagę również na komisję ds. Pegasusa, gdzie zasiadali m.in. Eva Kaili, Mark Tarabella i Maria Arena. 

- Oni zwalczali prawo do posiadania przez polskie służby mechanizmów, dzięki którym oni sami zostali zatrzymani. Nie możemy być naiwni i patrzeć na to, że to jest "Katargate" czy "Marokogate" - to "Russiagate. Dziwne informacje pojawiają się po tym, jak Rosja wydała 300 mln euro na lobbing. Córka Putina bierze potem ślub w Maroku. Gdy zaczniemy się zastanawiać, skąd Maroko miało te pieniądze [o których mowa w procederze korupcyjnym w PE], wszystkie wątki z dnia na dzień będą prowadzić do Rosji

- powiedział Tarczyński.

- Mafia łapówkarska, powiązana ze służbami katarskimi, marokańskimi i rosyjskimi, stworzyła, lub co najmniej współtworzyła mechanizm warunkowości, który doprowadził do zablokowania pieniędzy Polsce, gdy wybucha wojna na Ukrainie. Polska jest w niej głównym wsparciem Ukrainy, a Niemcy odmawiają pomocy. Z tyłu blokadę zakłada mafia łapówkarska. Czy tak to można podsumować? - pytał Tomasz Sakiewicz. Tarczyński przytaknął. - Nie można podsumować tego inaczej, takie są fakty - dodał.

W ubiegłym tygodniu Dominik Tarczyński pokazywał dokumenty potwierdzające przelewy na ogromne kwoty w procederze korupcyjnym w Parlamencie Europejskim. Miliony dolarów miały trafiać do byłej wiceprzewodniczącej PE Evy Kaili i jej rodziny, jak również do innych polityków. Wszystkie te osoby łączy to, że albo inicjowały ataki na Polskę, albo bezpośrednio pisały raporty przeciwko Polsce.

W miniony wtorek w PE odbyła się debata o skandalu korupcyjnym, którego tłem jest lobbing na rzecz Kataru i Maroka. Wniosek o debatę złożyło w poniedziałek kilka grup politycznych w PE.

Afera korupcyjna wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Jej adwokat Michalis Dimitrakopoulus poinformował w grudniu, że obrona złożyła wniosek o to, by zeznawała z wolnej stopy, z użyciem nadzoru elektronicznego, jednak prokuratura się do niego nie przychyliła. W efekcie Kaili pozostanie w areszcie tymczasowym w Belgii co najmniej do 22 stycznia.

Jednocześnie śledztwo w jej sprawie trwa w Grecji, gdzie również grozi jej więzienie. Jeśli Kaili zostanie uznana za winną w Grecji, wyrok wydany przez krajowy organ sądowy będzie najprawdopodobniej surowszy niż ten w Belgii, gdzie kary za tego rodzaju przestępstwa są łagodniejsze - od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. W ojczystym kraju grozi jej 15 lat więzienia.

W Grecji Kaili jest m.in. pod lupą urzędu ds. prania pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie ma doprowadzić do ustalenia, czy przywoziła z zagranicy niezadeklarowane środki finansowe i inwestowała je w Grecji, głównie w nieruchomości. Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy.

W areszcie przebywa też Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty. Również wniosek Panzeriego o zwolnienie z więzienia został odroczony do 26 stycznia. Europoseł Mark Tarabella to z kolei wiceprzewodniczący delegacji PE ds. stosunków z Półwyspem Arabskim. Jego dom został przeszukany przez belgijską policję. Zawiesił swoje członkostwo w grupie Socjalistów i Demokratów. Na początku stycznia przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola wszczęła pilną procedurę uchylenia immunitetu dwóch europosłów na wniosek belgijskich organów sądowych. Chodzi o Andreę Cozzolino i Tarabellę.

 



Źródło: niezalezna.pl

#korupcja w UE #Unia Europejska

mn