Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Dominik Tarczyński: Nigdy nie pozwolimy na to, żeby Polska była opluwana przez łapówkarzy z Brukseli!

Europoseł Dominik Tarczyński wygłosił mocne przemówienie w sprawie debaty dotyczącej afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim. - Nigdy nie pozwolimy, żeby Polska była opluwana, szydzona, pomawiana, a tak się działo w tej izbie (...) Nazywano nas nawet faszystami, tylko dlatego, że nie podobało się towarzystwu, jaki rząd został wybrany - mówił.

Dominik Tarczyński
Dominik Tarczyński
fot. Parlament Europejski

W Parlamencie Europejskim w trakcie debaty dotyczącej skandalu korupcyjnego na szczytach unijnej władzy głos zabrał przedstawiciel Polski - europoseł Dominik Tarczyński, który ostatnio zasłynął ujawnieniem wydruków z przelewów potwierdzających skandal.

- Mamy do czynienia z największym skandalem korupcyjnym w historii Parlamentu Europejskiego. Nie jest to skandal tylko Maroka, nie jest to skandal tylko i wyłącznie Kataru, ponieważ osoby oskarżone i aresztowane zajmowały się sztuczną inteligencją, zajmowały się kryptowalutami i zajmowały się Polską

- mówił Dominik Tarczyński, przypominając:

W raporcie organizacji Panzeriego, który jest teraz w więzieniu, mogliśmy przeczytać, że w Polsce rządzą biali suprematyści, fanatyczni katolicy. Na podstawie tych raportów Polska była atakowana w tej izbie. Nazywano nas nawet faszystami, tylko dlatego, że nie podobało się towarzystwu, jaki rząd został wybrany. 

"Polska to dumny naród, ma prawo wybierać rządy takie, jakie uważa za stosowne" - powiedział europoseł PiS.

- Nigdy nie pozwolimy, żeby Polska była opluwana, szydzona, pomawiana, a tak się działo w tej izbie. Nigdy nie pozwolimy na to, żeby Polska była opluwana przez łapówkarzy z Brukseli! Będziemy żądać, aby wszystkie rezolucje przeciwko Polsce zostały uchylone - kontynuował Tarczyński, przedstawiając nawet konkretne rozwiązanie:

Możemy przyjąć rezolucję, która będzie mówiła o uchyleniu rezolucji, w których brali udział łapówkarze, ci którzy są oskarżeni albo aresztowani.

Korupcyjny skandal w PE. Zaczęło się od Evy Kaili

Afera korupcyjna wybuchła w grudniu ub.r. wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Jej adwokat Michalis Dimitrakopoulus poinformował w grudniu, że obrona złożyła wniosek o to, by zeznawała z wolnej stopy, z użyciem nadzoru elektronicznego, jednak prokuratura się do niego nie przychyliła. W efekcie Kaili pozostanie w areszcie tymczasowym w Belgii co najmniej do 22 stycznia.

Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy. W areszcie przebywa także Francesco Giorgi - partner byłej wiceszefowej PE, a także doradca ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej europosła Andrei Cozzolino.

W areszcie przebywa również Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty. Na początku stycznia przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola wszczęła pilną procedurę uchylenia immunitetu dwóch europosłów na wniosek belgijskich organów sądowych. Chodzi o Cozzolino i Marka Tarabellę. Europoseł Tarabella to wiceprzewodniczący delegacji PE ds. stosunków z Półwyspem Arabskim. Jego dom został przeszukany przez belgijską policję. Zawiesił swoje członkostwo w grupie Socjalistów i Demokratów. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Parlament Europejski #afera korupcyjna

Michał Kowalczyk