Przewodniczący litewskiej sejmowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Laurynas Kasčiūnas stwierdził, że Litwa powinna postawić na granicach z Białorusią i obwodem kaliningradzkim zapory przeciwpancerne podobne do tych, które buduje u siebie Polska.
Laurynas Kasčiūnas zapowiedział, że poruszy tę kwestię na najbliższym posiedzeniu litewskiej Rady Bezpieczeństwa. Przypomniał, że już latem ub.r. politycy rozmawiali na ten temat, jednak nie zdecydowano się wówczas na wprowadzenie znaczących zmian w sposobie ochrony granicy z Białorusią. Jego zdaniem, obecne używane umocnienia mogą okazać się niewystarczające. Wskazał w tym miejscu na rozbudowę zabezpieczeń, realizowaną przez polskie służby.
Polityk zaznaczył, że w przypadku agresji i inwazji militarnej, bardzo ważna jest mobilność przeciwnika i utrzymanie wysokiego tempa działań wojennych. Głównym celem budowy fortyfikacji jest zatrzymanie mobilności sił okupacyjnych, zmuszenie ich do poświęcenia dodatkowego czasu lub środków materialnych na ich likwidację.
W związku z tym daje to dodatkowy czas siłom wewnętrznym i sojuszniczym na reakcję i próbę zneutralizowania wroga. Wróg musi stawić czoła trudnościom jeszcze przed przekroczeniem granicy państwa
– wyjaśnił Kasčiūnas.
Литва построит противотанковые барьеры на границе с Беларусью.
— Сharter97.org (@charter_97) February 27, 2023
Вильнюс усилит границу по примеру Варшавы:https://t.co/rCuTcfmO1v pic.twitter.com/kH6tEmvBI2
Długość granicy litewsko-białoruskiej to 677 km. Z kolei granica Litwy z obwodem kaliningradzkim liczy 273 km.