Rzeź w Buczy przejdzie z pewnością do historii najbardziej brutalnych zbrodni wszech czasów. - Wzywam do przeprowadzenia niezależnego śledztwa w sprawie zbrodni w Buczy - powiedział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przyznał, że jest zszokowany zeznaniami świadków o morderstwach i gwałtach.
"Nigdy nie zapomnę przerażających obrazów cywilów zabitych w Buczy. Natychmiast wzywam do przeprowadzenia niezależnego śledztwa, by zagwarantować skuteczne pociągnięcie (sprawców) do odpowiedzialności. I jestem głęboko zszokowany osobistymi zeznaniami o zabójstwach, gwałtach i przemocy seksualnej, które teraz się pojawiają"
- powiedział Guterres podczas spotkania RB ONZ poświęconego zbrodniom wojennym na Ukrainie.
Do masakry w Buczy odniósł się również sekretarz stanu USA Antony Blinken.
"Rosja celowo przeprowadziła w podkijowskiej Buczy kampanię okrucieństw"
- powiedział.
"Stany Zjednoczone wspierają starania władz Ukrainy mające na celu zbadanie tych zbrodni"
- dodał Blinken podczas konferencji prasowej poprzedzającej jego wylot na spotkanie szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli.
"To, co widzieliśmy w Buczy, nie było przypadkowym działaniem zbuntowanego oddziału wojskowego. To były celowe działania by zabić, torturować, zgwałcić i popełnić inne okrucieństwa"
- ocenił amerykański sekretarz stanu.
Według wstępnych ustaleń w Buczy po wejściu wojsk rosyjskich zostało zamordowanych kilkuset cywilów.