Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Celebryci broniący dzików – napijcie się melisy! Niemcy podali, ile zwierząt odstrzelili

Celebryci w mediach społecznościowych dzielili się swoimi przemyśleniami na temat odstrzału dzików. Były nawiązania do Państwa Islamskiego, czy historia o sympatycznych, pijanych od spirytusu dzikach plądrujących dom. W obronie tych zwierząt nie mogło zabraknąć oczywiście głosu Kingi Rusin. Celebryci będą jednak zaskoczeni, gdy zobaczą, na jaką skalę w 2018 roku odstrzeliwali dziki nasi zachodni sąsiedzi – Niemcy.

Zdjęcie ilustracyjne, dzik
Zdjęcie ilustracyjne, dzik
pxhere.com/creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/

Czołowa "profesorka" i "etyczka" III RP Magdalena Środa postanowiła skrytykować plan odstrzału dzików na terenach objętych afrykańskim pomorem świń.

Przy tej okazji Maria Nurowska wyskoczyła z historią o sympatycznych, pijanych od spirytusu dzikach plądrujących jej rodzinny dom.

Sprawę w swoje ręce wzięła również Kinga Rusin. „Zalejmy naszym veto skrzynkę mailową premiera Morawieckiego!”- dramatyzowała celebrytka na Instagramie.

Celebryci będą zaskoczeni, gdy zobaczą podane przez Niemiecki Związek Łowiecki dane dotyczące odstrzału dzików. Niemieccy myśliwi w sezonie 2017/2018 odstrzelili bowiem 836 865 dzików. To o 42 proc. więcej niż w poprzednim okresie łowieckim. Odstrzał - jak podano - był środkiem zabezpieczającym przed afrykańskim pomorem świń (ASF).

"Myśliwi przyczynili się w znacznym stopniu do prewencji przed afrykańskim pomorem świń"

 - powiedział wiceprezes Niemieckiego Związku Łowieckiego (DJV) Wolfgang Bethe.

Jeszcze nigdy w historii tamtejsi myśliwi nie odstrzelili takiej liczby dzików. Z wyliczeń DJV wynika, że poświęcili oni 16,7 mln roboczogodzin na prewencję przed zarazą. W przeliczeniu na pieniądze (przy uwzględnieniu płacy minimalnej) daje to około 148 mln euro.

DJV zauważa na swojej stronie internetowej, że im mniej dzików mieszka na danej powierzchni, tym wolniej rozprzestrzenia się wirus ASF. Zastrzega jednak, że odstrzał nie jest jedynym środkiem prewencyjnym. Ludzie mogą przyczynić się do znacznie szybszego rozprzestrzenienia się wirusa przez np. transport artykułów żywnościowych zawierających zarazki, które następnie są zjadane przez dziki.

Związek apeluje o implementację specjalnych środków bezpieczeństwa na dworcach, parkingach i przejściach granicznych. Wymienia wśród nich zamykane pojemniki na śmieci, płoty uniemożliwiające dzikom migracje oraz kampanie informacyjne wśród turystów i kierowców.

Warto zaznaczyć, że na terenie Niemiec nie wykryto dotychczas ognisk ASF. Ich działania są więc wyłącznie prewencyjne.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#ASF #odstrzał dzików #Niemcy #Polska #protest #celebryci

redakcja