Co tam dramat rolników? Celebryci stają w obronie dzików. Nie mogło zabraknąć Kingi Rusin
Magdalena Środa i Maria Nurowska już podzieliły się swoimi osobliwymi manifestami w obronie dzików. Do tego zacnego grona dołączyła dziś Kinga Rusin. A są to reakcje na plan odstrzału dzików na terenach objętych afrykańskim pomorem świń. Jest to konieczność, by choroba, która spędza rolnikom sen z powiek, została opanowana.
Jeżeli nie dokonamy depopulacji dzików na terenach objętych afrykańskim pomorem świń, to choroba nie zostanie opanowana
- zapewnił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Najpierw emocjonalnie na te wieści zareagowały Magdalena Środa i Maria Nurowska. Ale w takich sytuacjach głos za każdym razem zabiera też dziennikarka TVN Kinga Rusin. Nie zawiodła i tym razem...
NIEEEEEEEEE!!!!!!! NIE MOŻEMY DOPUŚCIĆ DO WYMORDOWANIA WSZYSTKICH DZIKÓW W POLSCE!!! Rzeź 210 000 (!!!) dzików oznacza u nas koniec tego gatunku! Zalejmy naszym veto skrzynkę mailową premiera Morawieckiego!
- dramatyzuje celebrytka na Instagramie.
Dalej wylicza ile dzików na godzinę ma ginąć i przekonuje, że "naukowcy są zgodni", że ograniczenie populacji dzików ASF nie zatrzyma, a pozwoli rozprzestrzenić się chorobie.