W pierwszym meczu na Camp Nou piłkarze Liverpoolu grali świetny mecz i ... przegrali 0:3. Wczoraj trener Juergenn Klopp przyznał, że podstawowi napastnicy zespołu - Mohamed Salah i Roberto Firmino nie zagrają we wtorkowym rewanżu w półfinale Ligi Mistrzów z Barceloną. Wydaje się, że awans dla klubu z Anfield jest misją niemożliwą.
Obaj nie będą mogli zagrać we wtorek. Mo doznał wstrząśnienia mózgu. Nie jest w stanie zagrać. Czuje się dobrze, ale niewystarczająco z medycznego punktu widzenia. Jest zdesperowany, ale nie możemy tego zrobić
- powiedział Klopp na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Egipcjanin w sobotnim meczu ligowym z Newcastle United (3:2) zderzył się z bramkarzem. Przez kilka minut nie podnosił się z boiska i opuścił je na noszach. Z kolei Firmino już wcześniej doznał urazu pachwiny i nie znalazł się w kadrze na sobotnie spotkanie.
Liverpool jest w fatalnej sytuacji po porażce w pierwszym spotkaniu, ale dopóki piłka w grze...
W zupełnie innych nastrojach do wtorkowego rewanżu przystąpią piłkarze Barcelony. Co prawda w sobotę przegrali na wyjeździe z Celtą Vigo 0:2, ale ponad tydzień wcześniej zapewnili sobie 26. mistrzostwo Hiszpanii. Dlatego w sobotę Barcelona zagrała w rezerwowym składzie, choć kontuzji w tym meczu doznał Ousmane Dembele.Gaudi-inspired matchday programme front cover for Tuesday's #UCL semi-final at Anfield ?
— Liverpool FC (@LFC) 6 maja 2019
Order your commemorative copy ➡️ https://t.co/wLj8vM2ygu pic.twitter.com/feL8YzVbwx