GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Ziobro: „Wiedziałem o śledztwie wobec Nowaka”. Minister odniósł się do osoby Donalda Tuska

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w Nowej Dębie, że wiedział o śledztwie, które się toczy wobec byłego ministra transportu w rządzie PO-PSL, Sławomira Nowaka. Zaznaczył przy tym, że nie znał konkretów śledztwa. O Nowaku powiedział zaś, że "nie może oczekiwać, tylko dlatego że jest znany, że jest bliskim współpracownikiem Donalda Tuska, że mu wszystko wolno".

Zbigniew Ziobro i Sławomir Nowak
Zbigniew Ziobro i Sławomir Nowak
fot. twitter.com/MS_GOV_PL oraz Tomasz Hamrat (Gazeta Polska)

Na konferencji prasowej Ziobro był pytany, czy wiedział o śledztwie, które toczy się wobec Nowaka. Minister zaznaczył, że jako Prokurator Generalny jest informowany o ważnych śledztwach, które są prowadzone przez prokuraturę.

To należy do obowiązków Prokuratora Generalnego, w związku z tym wiedziałem o tym śledztwie. Tak jak wiem o wielu innych śledztwach, które się toczą

 – dodał.

Ziobro dopytywany, czy Nowak był podsłuchiwany w ostatnich miesiącach, odpowiedział, że pytanie "o środki stosowane wobec osób, które są objęte śledztwami prokuratur proszę kierować bezpośrednio do prokuratur lub służb".

Dlatego, że wszelkie informacje podane w tej sprawie muszą być związane z interesem postępowania. Mogę powiedzieć, że w żadnej sprawie prokuratura ani CBA, w sprawach które są mi znane, nie używała metod procesowych czy operacyjnych do inwigilowania polityków. Natomiast środki prawne przewidziane w Kodeksie Postępowania Karnego, w tym podsłuchy, są stosowane wobec osób podejrzanych wobec poważnych przestępstw kryminalnych

– mówił lider Solidarnej Polski.

Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że Nowak jest podejrzany o poważne przestępstwa i "nie może oczekiwać, tylko dlatego że jest znany, że jest bliskim współpracownikiem Donalda Tuska, że mu wszystko wolno".

Ziobro zaznaczył, że wiedział o śledztwie, ale nie znał "konkretnych informacji z toczącego się śledztwa".

Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor Sławomir Nowak został zatrzymany w ubiegły poniedziałek w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano Dariusza Z. i Jacka P. Były polityk jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1,3 mln zł.

Dariuszowi Z. i Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Sławomir Nowak #zegarek #afera ukraińska #Ukraina #Zbigniew Ziobro #zarzuty wobec Sławomira Nowaka

Mateusz Tomaszewski