W nocy z 5 na 6 lipca na budynku Muzeum II Wojny Światowej wyświeltono wizerunki usuniętych z ekspozycji bohaterów: rodziny Ulmów, o. Kolbe oraz rtm. Pileckiego. - Wnuk i Marszałek nie chcą przywrócić do Muzeum II Wojny Światowej rtm. Witolda Pileckiego? Spokojnie. Zrobimy to za nich - podkreśliła na portalu X Maja Drzewiecka.
W nocy z 24 na 25 czerwca br. nowe władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku usunęły z ekspozycji materiały dotyczące rodziny Ulmów, o. Kolbe oraz rtm. Pileckiego. Wymazywanie polskich bohaterów spotkało się z mocnym sprzeciwem.
Pierwszy zaprotestował dr Karol Nawrocki z IPN, następnie fala krytyki i protestów przelała się przez cały kraj. Od decyzji odcinał się wyraźnie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Wreszcie po kilku dniach władze muzeum obiecały, że wyrzucone z muzeum postaci wrócą, choć - parafrazując znane słowa Donalda Tuska - "tak, jak oni je rozumieją".
W związku z tym, iż treści dotyczące polskich bohaterów w dalszym ciągu nie zostały przywrócone w pierwotnym kształcie, zeszłej nocy na budynku muzeum wyświetlono ich wizerunki. O akcji poinformowała na portalu X Maja Drzewiecka.
"Wnuk i Marszałek nie chcą przywrócić do Muzeum II Wojny Światowej rtm. Witolda Pileckiego? Spokojnie. Zrobimy to za nich. Dlatego w nocy wyświetlony został wizerunek Bohaterów na gmachu Muzeum"
Wnuk i Marszałek nie chcą przywrócić do Muzeum II Wojny Światowej rtm. Witolda Pileckiego? Spokojnie. Zrobimy to za nich. Dlatego w nocy wyświetlony został wizerunek Bohaterów na gmachu Muzeum.#PrzywróćMYBohaterów
— Maja Drzewiecka (@maja_drzewiecka) July 6, 2024
🇵🇱 pic.twitter.com/xFskrYA5SX