Do prokuratury trafiły zawiadomienia dotyczące twitterowych wpisów posłanki KO, Klaudii Jachiry, dziennikarki Katarzyny Markusz oraz historyka prof. Jana Grabowskiego. Chodzi o możliwe złamanie zapisów ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
- Jako fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu złożyliśmy dziś do prokuratury trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu – poinformował prezes fundacji OMA Dariusz Matecki.
Jak wyjaśnił, sprawy dotyczą "negowania niemieckich zbrodni, negowania zbrodni wojennych".
Nawet Hitler nie niszczył cmentarzy.
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) June 27, 2021
Markusz tak bardzo wystąpiła przeciw rozumowi, że nawet Żukowska stanęła w jego w obronie (sic!). Markusz uciekła pod kłódkę... Typowe pic.twitter.com/nTtz7kOo1h
— Józef Tempe ⬛🟧 (@mam_problem) June 26, 2021
One needs to constantly remind in Poland, that the German genocidal plan targeted the Jews, and the Jews only, that the extermination camps were for Jews, not for Poles. pic.twitter.com/LdN2cUx4AJ
— jan grabowski (@jgrabows) June 27, 2021
"W zawiadomieniach obszernie przedstawiliśmy stan faktyczny i wykazaliśmy, że powyższe twierdzenia są oczywistymi kłamstwami i wyczerpują znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 55 ustawy o IPN"
– napisano.
Artykuł ten wskazuje, że "kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 zakres regulacji ustawy pkt 1 (chodzi m.in. o zbrodnie nazistowskie), podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3".
Jak poinformował Dariusz Matecki, zawiadomienia zostały w piątek wysłane do prokuratur okręgowych w Warszawie i we Wrocławiu.