"Mnie do narodowców jest daleko, ale to powstanie wybuchło po to, aby każdy mógł głosić swoje poglądy. A to hitlerowcy segregowali ludzi według poglądów, rasy i o tym należy pamiętać, kiedy mówi się o tym, kto ma prawo wejść do muzeum, a kto nie..." - mówi red. naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz w swoim wideokomentarzu do głośnej medialnie sprawy wokół Roberta Bąkiewicza. Chodzi o jego aktywność w placówce Muzeum Powstania Warszawskiego z okazji 1 sierpnia...
Przypominamy, we wtorek 1 sierpnia obchodziliśmy 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości przewodniczył Marszowi Powstania Warszawskiego, który o godzinie 17:00 wyruszył z Ronda Dmowskiego i przeszedł ulicami Warszawy.
Wcześniej jednak, był on gościem porannem pasma Telewizji Republika. Rozmowa ta odbyła się w Muzeum Powstania Warszawskiego. Dotyczyła ona samego powstania, jak i szczegółów dotyczących przemarszu.
Mimo to, taki stan rzeczy widocznie nie spodobał się kierownictwu MPW, ponieważ wieczorem na twitterowym profilu muzeum pojawił się zadziwiający wpis. Jest to oświadczenie potępiające obecność Roberta Bąkiewicza właśnie w placówce MPW. Dlaczego? Dobre pytanie.
— MuzeumPowstania1944 (@1944pl) August 1, 2023
Pod adresem prezesa Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości skierowano dość mocne zarzuty, jakoby zachowywał się on w sposób agresywny wobec... Powstańców Warszawskich. Przykładów jednak nie podano.
Do tej sprawy odniósł się prezes Telewizji Republika - Tomasz Sakiewicz.
"Najbardziej aktywni są ci, którzy jeszcze niedawno z okazji okrągłych rocznic drukowali haniebne teksty mówiąc o tym, że powstanie było po to, aby mordować Żydów. Telewizja ta powstała za ubeckie pieniądze i często przy udziale byłych SB-ków i ich potomków"
Jak wskazał - "jeszcze nie tak dawno temu, powstanie było czymś wstydliwym, niepotrzebnym dla tych ludzi, a kiedy ich protoplaści albo nawet niektórzy z nich sami rządzili w czasach komuny, sami prześladowali powstańców".
"Co ciekawe, gazeta, która tak aktywnie zwalcza Roberta Bąkiewicza za to, że urządził obchody rocznicy powstania warszawskiego, sama kilka lat temu opublikowała tekst największego mordercy naszych czasów - Władimira Putina. To zupełnie im nie przeszkadza, a tym którzy się angażują w to potępienie Bąkiewicza - nic nie zgrzyta"
Sakiewicz zauważył również, że byli koledzy partyjni Bąkiewicza, w żaden sposób nie zareagowali na te ataki. "Jakby nie patrzeć, Bąkiewicza atakuje się za to, że jest narodowcem..." - podkreślił.
"Mnie do narodowców jest daleko, ale to powstanie wybuchło po to, aby każdy mógł głosić swoje poglądy. A to hitlerowcy segregowali ludzi według poglądów, rasy i o tym należy pamiętać, kiedy mówi się o tym, kto ma prawo wejść do muzeum, a kto nie..."
Cały komentarz w oknie poniżej: