Poseł Sebstian Kaleta opublikował w mediach społecznościowych nagranie z udziałem rolnika, który dostał gazem od policji podczas protestu w Warszawie. Choć nie stanowił zagrożenia, to oberwał od funkcjonariuszy. Nie szczędził gorzkich słów policjantom.
Wczoraj w stolicy odbył się protest rolników, w którym uczestniczyli też m.in. przedstawiciele Solidarności i leśnicy. Rozpoczął się przed południem przed siedzibą premiera, następnie manifestujący przeszli przed Sejm. W trakcie protestu doszło do brutalnego tłumienia protestu przez policjantów.
Poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta opublikował w mediach społecznościowych nagranie z protestu. "Coś Pan robił niebezpiecznego?" - pytany jest rolnik, który przemywa oczy po ataku gazem przez policję. Starszy mężczyzna odpowiada: - Absolutnie, normalnie jak człowiek.
Rolnik dopytywany jest więc, czy może czymś rzucał.
Absolutnie, czym ja mogłem rzucać? Ja starszy człowiek, 65 lat. Żeby taka świnia, policja... Nie patrzą na kobiety, dzieci!