Działacze Prawa i Sprawiedliwości zarzucają władzom miasta bezpodstawne usuwanie mobilnych reklam kandydatów swojej partii. Zapowiadają też złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez komendanta Straży Miejskiej, Dariusza Wiśniewskiego.
Gdyński ratusz twierdzi, że usuwane są tylko te plakaty, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego bez rozróżnienia na to, do których ugrupowań należą.
W ostatnim tygodniu Straż Miejska odholowała około 20 przyczep z banerami wyborczymi. Zdaniem gdyńskich działaczy PiS, dotyczy to tylko ich reklam.
Dotyczy to między innymi mobilnych banerów z moim wizerunkiem - twierdzi Grzegorz Baran, kandydat PiS do Sejmiku Województwa Pomorskiego.