Pan Dariusz ze Słupska, który wskoczył do kanału portowego w Ustce i uratował tonące niemowlę, otrzyma w poniedziałek od prezydenta Andrzeja Dudy medal za Ofiarność i Odwagę
Do wypadku doszło na początku września. Z ustaleń policji wynika, że rodzice dziecka chcieli zrobić sobie zdjęcie i odeszli na chwilę od wózka, zostawiając go bez odpowiedniego zabezpieczenia.
- Nagle usłyszałem przeraźliwy krzyk: "ratunku", "wózek". Obróciłem się, ale byłem za daleko i wózek się stoczył. Spadł na niższy podest, ten betonowy i wpadł do wody. Wskoczyłem, wyciągnąłem, myślę, że bardzo szybko, tę dziewczynkę. Tonęła główką do dołu - mówił pan Dariusz w "Radiu Gdańsk".
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Słupsku. Przesłuchano między innymi rodziców dziecka. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.
Medal to cywilne odznaczenie państwowe nadawane przez głowę państwa osobom, które niosły pomoc innym ludziom, narażając przy tym swoje życie. O nagrodzenie mieszkańca Słupska wnioskował wojewoda pomorski - podaje radiozet.pl.
Pan Dariusz otrzyma odznaczenie w poniedziałek w delegaturze Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Słupsku.