"Polska jest atakowana przez Białoruś z jednej strony, a z drugiej przez urzędników Unii Europejskiej, którzy używają podobnej terminologii jak w stosunku do Białorusi" - powiedział dziś europoseł PiS Bogdan Rzońca. Dodał, że "ofensywa dyplomatyczna premiera Morawieckiego jest dostrzegana w UE i na świecie".
"Każde spotkanie polskiego premiera jest odnotowywane przez dyplomatów europejskich i pozaeuropejskich. To jest wartość dodana Polski w sytuacji, kiedy RP jest atakowana przez Białoruś i (prezydenta Rosji Władimira) Putina z jednej strony, a z drugiej strony przez urzędników Unii Europejskiej, którzy używają podobnej terminologii, jak w stosunku do Białorusi. Nakładają na Polskę sankcje, czego przykładem są kary dotyczące Turowa i kara za Izbę Dyscyplinarną" - powiedział.
Zdaniem Rzońcy Polska jest widoczna na arenie międzynarodowej.
"Mamy strategiczne położenie w stosunku do Wschodu i Zachodu i należy życzyć Premierowi Morawieckiemu i ministrowi spraw zagranicznych prof. (Zbigniewowi) Rau dużo sił w kontynuacji podjętych kroków dyplomatycznych. Tym bardziej, że tu w Brukseli i Strasburgu nieco późno, ale jednak coraz bardziej widoczne jest zagrożenie płynące ze strony Rosji Putina, w stosunku do Ukrainy jak i Unii Europejskiej. Co najważniejsze to zagrożenie dostrzegane jest przez zwykłych obywateli UE, którzy obawiają się, że na skutek braku gazu, firmy będą zamykać swoją działalność, ludzie będą tracić pracę, a do mieszkań nie będzie docierało ciepło i prąd" - dodał europoseł Rzońca.