- Przewodniczący komisji rolnictwa jednego z krajów, przy mnie, oficjalnie ganił Timmermansa, dlaczego jeszcze nie wprowadził zakazu spożywania mięsa w Europie, że obiecał to, a dlaczego jeszcze nie wprowadził - mówił podczas zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. Ocenił, że żywność zaczyna być pewną amunicją, sposobem i narzędziem walki.
Trwa Zjazd Klubów "Gazety Polskiej" w Spale. Na początku drugiego dnia Zjazdu podjęto temat bezpieczeństwa żywnościowego i zrównoważonego rozwoju w polskim sektorze rolno-spożywczym.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wskazał, że żywność zaczyna być pewną amunicją, sposobem i narzędziem walki w różnych krajach. Mówiąc o wojnie na Ukrainie podkreślił, że z jednej strony „chce się zapełnić nasze kraje zbożem, a w innych krajach wywołać głód”.
Wielcy tego świata wykorzystują to do walki. A teraz jest taka wielka moda na to, by w mięsie nie było mięsa, by w mleku nie było mleka. Uciekamy od tego. Nie idźmy w tym kierunku. Ale żeby było jasne, jeżeli ktoś chce być wegetarianinem, jeżeli ktoś nie chce jeść mięsa, ma do tego prawo. Ale nie idźmy w tę ideologię, którą kieruje Komisja Europejska, Frans Timmermans i inni, że ma być zakaz spożywania mięsa w Europie
Robert Telus zwrócił uwagę, że ktoś teraz próbuje nam zakazać czegoś, co jest naturalne, a "my jesteśmy tak stworzeni od samego początku, bo żywiliśmy się i mięsem, i warzywami, i owocami". Dlaczego chce się nam tego zakazać? Bo jest to biznes.
Drodzy państwo, oni mają biznes na tym, żeby tworzyć różne nowości. Nie produkty naturalne, tylko coś chemicznego, syntetycznego
Minister zaznaczył, że bardzo mocno naciska na to, że nie możemy pójść w takim kierunku. Wspomniał, że był na jednym ze spotkań, gdzie domagano się zakazu spożywania mięsa. Domagano się utworzenia takiego unijnego prawa.
Przewodniczący komisji rolnictwa jednego z krajów, przy mnie, oficjalnie ganił Timmermansa, dlaczego jeszcze nie wprowadził zakazu spożywania mięsa w Europie, że obiecał to, a dlaczego jeszcze nie wprowadził. Drodzy państwo, mówił to przewodniczący komisji rolnictwa… W którym kierunku to idzie? Nie możemy na to pozwolić!