- Jestem bardzo poruszona tym, że ludzie, którzy byli uwikłani w tak haniebne działania, ciągle są w okolicach władzy, w okolicach państwa, samorządu - bo samorząd to też jest państwo. To ludzie, którzy niszczyli autorytety - powiedziała wiceminister Marzena Machałek, komentując doniesienia o tym, że była agentka SB, która inwigiliowała ks. Franciszka Blachnickiego, jest sowicie wynagradzana przez stołeczny ratusz.
Na naszym portalu ujawniliśmy, że stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Pro Humanum, którego wiceprezesem i założycielką jest była agentka SB Jolanta Lange, pod koniec grudnia 2022 r. ponownie wygrało konkurs na prowadzenie "Centrum Wielokulturowego" w stolicy. Wartość umowy to aż 1,245 mln zł.
Informacja ta jest jeszcze bardziej szokująca w świetle tego, że ks. Franciszek Blachnicki, którego inwigilowała Lange i z którą widział się tuż przed śmiercią, został zamordowany przy użyciu trucizny.
#Minęła20 |💬@michalrachon: Po ponad 30 latach dowiedzieliśmy się, że sługa Boży ks. Franciszek #Blachnicki - twórca ruchu oazowego - został zamordowany. Stanowił również egzystencjalne zagrożenie dla rosyjskiego systemu komunistycznego zniewolenia Polski.#wieszwięcej pic.twitter.com/48Z0LsxrY5
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) March 16, 2023
Te szokujące doniesienia w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie TVP Info "Minęła 20" skomentowała wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek. - To, czego się dowiadujemy jest nie tylko smutne, ale i wstrząsające. Szczególnie z tego punktu widzenia, że byli SB-ecy, ludzie którzy niszczyli Polskę, są uwikłani w morderstwa, cały czas otrzymują wypłatę i bardzo dobrze się mają. To jest trudne - powiedziała.
- Jedynie pocieszające w tym jest to, że dzisiaj będziemy poznawać prawdę i dziękuję za tę prawdę tym, którzy ją precyzują, odkrywają i ujawniają, bo to jest ważne dla kształtowania naszej historii, naszej tożsamości, dla pokoleń młodych Polaków
- powiedziała.
Polityk oceniła, że mimo upadku komunizmu, nasza tożsamość narodowa jest atakowana. - Ciągle za pomocą SB-eckich, UB-eckich materiałów. Ciągle, ci ludzie są w grze. Ich "dorobek" ciągle jest wykorzystywany, co obserwujemy widząc, co dzieje się wokół Jana Pawła II - zauważyła.
- Jestem bardzo poruszona tym, że ludzie, którzy byli uwikłani w tak haniebne działania, ciągle są w okolicach władzy, w okolicach państwa, samorządu - bo samorząd to też jest państwo. To ludzie, którzy niszczyli autorytety
- podkreśliła.
Marzena Machałek zauważyła, że "sługa Boży Franciszek Blachnicki to człowiek, który wychował pokolenia Polaków". - Na szczęście to w sercach i duszy Polaków zostało, natomiast to, że inni, którzy go zniszczyli, doprowadzili do jego śmierci, mają się dobrze, jest dla mnie wstrząsające - stwierdziła.