Jeżeli chce się wygrać z agresją w życiu publicznym, trzeba to robić bez hipokryzji. Najpierw należy się samemu ugryźć w język, potem rozliczać - powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz w Polskim Radiu 24. Jak zaznaczył, śmierć Pawła Adamowicza nie powinna stać się elementem walki politycznej.
Goście audycji w Polskim Radiu 24 rozmawiali o mowie nienawiści i o tym jaki wpływ na walkę z nią ma śmierć Pawła Adamowicza.
Zdaniem redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza walka z mową nienawiści w Polsce służy również walce z przeciwnikami politycznymi.
Gdyby walczono z mową nienawiści, język stawałby się "słabszy". Tymczasem, poziom agresji wzrasta
- zauważył.
Redaktor Sakiewicz wskazał, że zmienianie otaczającej nas rzeczywistości należy zacząć od siebie.
Jeżeli chce się wygrać z agresją w życiu publicznym, trzeba to robić bez hipokryzji. Najpierw należy się samemu ugryźć w język, potem rozliczać
- powiedział.
Jeżeli Platforma Obywatelska będzie używała tego, co stało się w Gdańsku, do walki politycznej, zyska w pierwszych tygodniach, a potem zacznie gwałtownie tracić
- zauważył redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
W ostatnich dniach policja zatrzymała ponad 20 osób, które groziły politykom, czy nawet prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Redaktor Sakiewicz zauważył, że nie można reagować z powodu każdego "głupiego wpisu".
Jeżeli natomiast jest pewien poziom zagrożenia - ktoś mówi wprost o pobiciu czy zabiciu - trzeba interweniować
- zaznaczył.